Atak na swoje firmy

dokładnie, a jak sie prosi .. to go zniszcz? xd

 

A po co ktoś z własnej firmy miałby się prosić, albo inaczej, w jaki sposób?

 

Bo niestety w ta grę, jak każdą, grają dzieci, ludzie z kompleksami itd ale ogólnie problem bicia swoich graczy można rozwiązać na setki lepszych sposobów.

 

A więc słucham

 

A co gracz ze statkiem Liberator robi na mapie pełnej alienów, których sam nie jest w stanie zniszczyć? W tym przypadku popieram pomysł niedzielenia się nagrody za kubika, jeśli dany gracz nie jest w grupie. Wtedy żaden gracz nie pęknie za podłączanie się.

Patrząc na te "kary", takim flaxom bardziej opłacałoby się zostać zastrzelonym na minus, niż jakakolwiek inna opcja zarabiania uridium na rozwój konta. Śmiesznie to wszystko brzmi, początkujący celowo prowokowaliby sytuacje, w której zostaliby zniszczeni przez lepszych, chwila moment i taki ma najlepsze dresy i lasery na statku. Po co zbierać palladium czy uri żeby robić wrota, jak można się komuś podłączyć pod kubika, paść, ale dostać za to coś wartościowego, nie wkładając w to wysiłku, które włożyłby na złożenie i zrobienie wrót dla LF4 na przykład. Co do braku możliwości wylogowania to popłynąłeś. ^^ Kary za zastrzelenie własnej firmy są bardzo sprawiedliwe i bardzo często takie ubicie wiąże się z koniecznością. Naprawy są już dla wszystkich darmowe, dla zabawy raczej nikt nikogo na minus nie zastrzeli, a takie cudowanie jakie wypisałeś, stałoby się tylko możliwością prowokacji przez graczy, którzy z powodów zazdrości chcieliby komuś narobić poważnych problemów.
Pomysł oczywiście będzie się podobał słabym, niezaradnym graczom, ale jak już zrobicie wszystko na full, podłączanie się innych graczy do Waszych kubików nie będzie już takie fajne. Pracujcie nad kontem, zdobywajcie co możecie sami i też można wiele osiągnąć. Nie skupiajcie się na utrudnianiu gry lepszym, tylko skupcie się na własnym sukcesie.

 

Jak faktycznie chce się podłączyć, to niech się podłącza, przecież kubiki są właściwie jednym z lepszych źródeł zaróbku za początkujących i pro. Jeśli sam statek nie zadaje dużo obrażeń, to przecież dużej puli za kubika nie zgarnie. To zależy kto ile obrażeń zadaje, więc słabi gracze, będą mieli mniej, lepsi więcej i jest dobrze. Nie widzę powodu by przy kubiku takich słabszych graczy rozwalać. Może gdybym jednak takiego gracza rozwalił, nie dostałbym sporej kary i do tego (trochę) więcej forsy, ale to dla mnie jest jednak postawa samolubna. Dobrym przykładem z rzeczywistości byłaby może wyprzedaż w sklepie na może cukierki. Każdy chce mieć jak najwięcej, ale jeden woli kupić najwięcej na najniższą cenę, więc po prostu wypłoszy wszystkich, ale w normalnym świecie raczej nie byłoby że "można pobić jednego dziennie".
Jak już wspominałem, jak ktoś chce samemu sobie radzić i mieć sporo kasy tylko dla siebie, to niech pójdzie na krychy, na 4-5, na piratów, na wrota, na LoW itd. Ale jak są kubiki, które sprawiają że nagroda jest dzielona, to wychodzi na to że najlepszym sposobem jest zmienienie kubika, by dawał tylko jedną nagrodę
A co do tych kar, jakby stało kilka FE przed portalem x-1, x-2 i każdy by niszczył jednego losowego gracza ze swojej firmy, to zamiast "Wojny między firmami" powstaje "Wszyscy na Wszystkich" więc "Jeśli spodobała ci się ta gra, licz na szczęście, że nikt Ci jej nie zepsuje". Będzie jeden szczęśliwy gracz, co dopiero grę rozpoczyna, odkrywa świat, a tu śmierć. Być może przez to maleje graczy.
Radze zrobić pewien eksperyment. Strzelcie w gracza własnej firmy rakietą WIZ-X, aż zmieni się w jakiś słabszy statek i zobaczycie, że niektórzy od razu się na niego rzucą.
Podsumowując, nie jestem w stanie stwierdzić że te kary są dobre, wciąż jestem swojego zdania, że te kary powinny być zmienione, bo z dnia na dzień coraz więcej graczy jest zabitych przez swoje firmy. Jeśli BigPoint nie zacznie z tym działać, to serwery będą jeszcze pustsze, niż są obecnie.
Pozdrawiam

 

A ja nie widzę powodu, dla którego za słaby gracz pojawia się na mapie przykładowo x-6. Jeśli jesteśmy słabi to bijmy to co możemy, co w tym trudnego? Od razu super konta nie stworzysz, na to potrzeba czasu i choć kiedyś było trudniej, graczy było mnóstwo. Dziś każdy chce wszystko, robiąc przy tym tyle co nic, między innymi podłączając się innym graczom pod kubiki.

Jak już wspominałam - skoro nie chcesz być ubijany, to leć bić alieny na pierwszej gali. Skoro by tak na to patrzeć, to może powinieneś szukać rozwiązania dla słabszych graczy, a nie wyznaczać jak mają grać ci lepsi? Nikt nie będzie się dostosowywał do innych graczy, problem wiecznie leży po "Waszej" stronie, więc jeśli chcesz uniknąć problemów, pozostań na mapach przeznaczonych dla początkujących.

Troszkę brakuje Ci luzu, zapewne nie wiesz jak było za czasów na przykład moich początków. Nie było darmowych napraw, na mapach x-1 wróg mógł atakować, do dziś pamiętam, jak ciężko było wylecieć z bazy, bo wiecznie ktoś "czerwony" tam latał. Dziś może i jest nieco więcej do zrobienia, ale początkujący na start dostają naprawdę dużo więcej niż dostawali gracze dawniej. Nie sądzę, żeby ktoś z MMO polował na 1-2 na drugiego gracza MMO, tak samo w przypadku pozostałych firm, to nie miałoby najmniejszego sensu. Jeśli naprawdę sposobała Ci się gra, to coś osiągniesz z czasem, ale teraz nowi gracze rozpoczynają grę od pomysłów na jej zmianę, a przecież zawsze można zmienić grę na inną. A i jeszcze jedno, gracze raczej wolą rzucać się na te lepsze statki, więcej z nich zysków, więc i to niekoniecznie się zgadza.

 

Gram już w DO od jakiś 5 lat, więc co nieco pamiętam, a wszystko co pisze, to sam widziałem (no może poza cukierkami ). Logiczne nie ma się od razu super konta, ale jakiś początek trzeba mieć jednak. Rozumiem jak wrodzy gracze rozwalają wszystkich słabszych, to oczywiste, że słabsi starają się ich unikać, ale jak się jest obok gracza z tej samej firmy, to raczej się nie oczekuje ataku. Jak zaczynałem, to nie szczególnie był z tym problem akurat, prędzej przy portalu x-1, x-2 stali wrodzy gracze. Ale teraz nie wiem czemu się to rozprzestrzeniło. W moim klanie często jest pisane o takich atakach.

 

Początek został ułatwiony i skoro grasz te pięć lat to powinieneś doskonale o tym wiedzieć, bo przyznam się, że sama gram o rok krócej. Bardziej martwiłabym się o to, że w trosce o nowych graczy, ci "starzy" są trochę pomijani, a w kilku przypadkach mają ciężej. Podejrzewam, że takich bijących na minus jest zdecydowana mniejszość, ale wygląda to tak, że oni z czasem mają coraz większe straty, a dzięki darmowej naprawie taki "poszkodowany" wiele nie traci (o ile faktycznie jest poszkodowany, a jego deski były spowodowane tylko kaprysem jakiegoś złego gracza ).

 

No tak, ale jak rozwala się jednego gracza dziennie, to właściwie nic się nie zmienia. No może nie ma tego problemu co kiedyś że trzeba czekam 3 dni, by mieć 500 uridium na naprawe, ale wciąż jest z tym problem. Właściwie na tamte czasy ten temat byłby bardziej potrzebny, ale teraz tez jest, bo według mnie atakować graczy swojej firmy się nie powinno, nawet przy Kubiku, ja nigdy tak nie robie.
Jak Kubikon daje 2x więcej kasy, a ma tyle HP i osłon co BossKrystallon, to właściwie jest to kopalnia złota, według mnie to nawet za dużo, więc nie mam nic przeciwko jak ktoś jeszcze mi pomaga, niezależnie czy to jakiś pro czy nowicjusz

 

Troszkę się uczepiłeś tego rozwalania jednego gracza dziennie. Raczej nie ma tutaj gracza z taką pasją. Mam na myśli logowanie się na mapę, po czym pojawia się myśl "no to teraz sobie znajdę jakiegoś niebieskiego i go zniszczę, bo i tak zaraz to odrobię". Jedno zniszczenie - mała kara, czyli -100 poważania, bo z wielkimi stratami się nie wiąże, dalsze ubijanie swoich - kara rośnie i wtedy wiadomo, że ktoś zwyczajnie się o to prosi, ale wtedy myślał o wysokich rangach raczej nie będzie. Bany za styl gry to już przesada, a nowi nie mogą też być nietykalni, przecież taka szkoła może nam wyjść z czasem tylko na dobre, o ile ją przetrwamy.
A ja uważam, że uridium nigdy za wiele, same podstawowe "łikendowe" zakupy kosztują niemało, dlatego nie lubię się dzielić. Wiem, że na zastrzelenie kubika marnuję droższą amunicję niż taki "podczepiający się" i wiem, że to z własnego wyboru (zanim mi ktoś to wytknie), ale to też powód, dla którego jednak tę nagrodę wolałabym w całości dla siebie. Dodam, że jest też taka prosta opcja jak prośba do gracza czy można się przyłączyć, czasami ktoś zechce pomóc, a jak nie to wypadałoby uszanować to, że ktoś chce bić sam i myślę, że wtedy nikt nikogo nie będzie gnębił.

 

Dobry pomysł ale do dopracowania Nie zapominajmy że jeśli gracz X zacznie bić Y i Y go ubije to Y dostaje nagrode jak za inną firmę

 

W końcu to samoobrona, więc chyba nic w tym złego, jakoś bronić się trzeba, akurat to jest dobre

 

Wszystko ok, nawet ta 1 opcja, tylko trochę przesadzone z tym traceniem itemów. I jeszcze jedna sprawa, co będzie jeśli to Anarchista ubije kogoś, kto go zaatakował tymi hitami nawet po 100k? Ma więcej osłon i hp, to i tak może każdego ubić, nawet jak ma -40% hita. Wtedy to on dostaje nagrodę, bo w samoobronie bil?

 

Jestem na nie, jest to całkowicie bez sensu jest dobrze jak ma byc powinno a tym bardziej gdzie teraz praktycznie kazdy co lata bez klanu podpina sie pod kubiki i jak tu takiego gracza nie ukarac.
-Więc albo wprowadza ze gracz otrzymuje całkowitą nagrodę za np takiego kubikona a podział był by tylko mozliwy w grupie
albo zdania nie zmienie.

 

Wszyscy tak tego kubika bronią, ok. Ale czy ktoś mógłby zaprzeczyć resztę z tych sytuacji, które podałem? Kubiki to jedna rzecz o której wspominałem, a właściwie ta najmniej ważna, jak z pozostałymi?

 

jak dla mnie to kara juz jest wysoka, nie bije włąsnej firmy jak mi sie podoba, ale w sytuacji gdy ktos podpina sie pod np; kubika, gosc jest taki natretny az sie odechciewa grac, i co tu teraz zrobic?

 

Podzielić się
Więcej uri się traci na amunicji niż na tym, że ktoś się podpiął - kiedy to was dotrze?

 

ale kubik to alien grupowy i jeżeli nie masz zamiaru się dzielić to leć na falkony albo bdk. takie mówienie, że jest natrętny jest bez sensu, ja osobiście zawsze dzielę się kubikiem, bo o to w nim chodzi

 

Dokładnie, zgadzam się
To dobra wola ze strony BP, że daje aliena, który jest prawie równy bdk, a daje 2x większą nagrodę. Pewnie gdyby było głosowanie, czy warto żeby taki alien zaistniał, odpowiedź byłaby "BP nie wprowadzi, za łatwy sposób na kasę". A jednak jest i jeżeli kasę dostaje za niego kilka osób, to znaczy że alien został właśnie stworzony do takiej gry.
Kiedyś nie było tych LF4, Havoków, Ulepszeń, więc raczej samodzielne rozwalenie Kubika nie było proste. A teraz jak już jest taka możliwość, wszyscy chcą go tylko dla siebie.
Kiedyś to zawsze zbierała się grupka kilku-osobowa, teraz co raz częściej samodzielne podboje, właściwie też tak robie, aczkolwiek nie przeszkadza mi jak ktoś się podpina, ponieważ nagroda wciąż jest jakby proporcjonalna do obrażeń. Niech kolega weźmie sobie 100 uri, ja mam reszte 900 i właściwie nie dość że trochę szybciej załatwiony, to i tak nagroda jest o wiele wyższa niż przy ataku lekko słabszego bdk