Atak alienów

Wielu miało problem pewnie, gdy orbitujemy alieny, a tu nagle lagi, przerwanie łącza, tajemniczy wykrzyknik w białym tle, legendarny blue screen czy nawet nikłe wyłączenie się kompa i inne. Głównie chodzi mi o te pierwsze trzy.
Pewnie liczni w tym wypadku włączali grę i mieli komunikat "Zostałeś zniszczony". Dzisiaj miałem komunikat że mnie Streuner zniszczył, co było, no dosyć denerwującym faktem, gdyż już mam full BO2, full drony, a wstyd jest nawet na saamym początku zginąć przez tego aliena.
Proponuje takie ułatwienie gry, mianowicie jeżeli na komputerze gracza są lagi, nie ma łącza, alieny go nie atakują. Gracze mogą, tego już się nie da pogodzić.
To tyle

 

Zdecydowanie za. Zginąć przez 350 protków to żaden wstyd, ale przez streunera? Ludzie, te lagi to już przegięcie. Zaraz BP doda "Brak lagów" za 999.99$

 

myśle, że wtedy nikt nie może atakować - ani alienki ani ty

 

Jeśli to jest realne to jestem na tak.

 

Nie, nie i nie... Atakuje sobie gracza, a on wymusza zerwanie internetu i znika... Nie, nie.

 

Ogólnie to mowa jest o alienach, pośpieszyłaś się z tym doszukiwaniem problemu.

 

Takie zniknięcie właściwie odbywa się już za pośrednictwem skokówki na x-1

 

ale tego nie da się odróżnić raczej czy bije się z graczem czy nie... Jak by wprowadzili to od razu urwanie neta=kick z gry

Nie każdy ma skokówkę.

 

Racja. Pewnie 25% osób ma Jp-1 (x-1 - x-4), 25% Jp-2 (wszędzie), 25% zaawansowaną(na kupony, działa po 10s), a 25% w ogóle (wartość może się zmienić)

 

Całkiem ciekawy pomysł jestem na tak

 

Napewno dałoby się zrobić by rozróżniało. Dlaczego?
Jak atakujesz gracza własnej firmy, pokazuje się komunikat, że stracisz poważke, więc ogólnie BP mógłby w stanie stworzyć coś co by odróżniało atakowanie przez gracza graczy i alienów.

Jeśli ktoś wie jak wykorzystać skokówke, to ją ma. Ja właściwie tak zaczynałem i do dziś z tego korzystam jakby co. Jeżeli widzi się gracza, przed którym nie ma szans ucieczki, a jest się słabszym graczem, warto skokówki jednak użyć.
Podobno jest też szansa, że się na mapę ????? wejdzie, ale mi się jeszcze nie udało

 

Tak z innej beczki to patrz na to


Niestety to było flaxiarskie konto więc nie miałem okazji się sprawdzić ;/

 

Nie przesadzajmy, że specjaliści nie potrafiliby zorganizować tego tak, że dałoby się tego odróżnić.
Bardziej zastanawiam się co takiego musiałoby być w głowie gracza, który zrywałby połączenie żeby nie paść. Już o wiele szybciej się naprawisz, wyklepiesz i wrócisz do gry niż za każdym razem bawić się netem i tak liczyć na szczęście, serio głupota.

 

Brak aktywności tematu więc zamykam.

Pozdrawiam
MOD_Czarodziejka