kary dla graczy z wlasnej firmy

Generalnie z całym postem się zgadzam z jednym "ale". Sam pomagam "słabszym" jak "meczą" na porcie Kryśkę czy innego podobnego ale i kilka razy na mapie miałem sytuacje gdzie ten "słabszy" uciekł jak mu pomagałem po czym wracał i strzelał do mnie (???) po tym jak alien skoczył na mnie.

Jeśli chodzi o merytoryczną część...Teraz ja się pytam założyciela tematu ... Skoro POMAGAŁEM, ktoś uciekł potem zaczął strzelać do mnie bo...no własnie bo co?...to ja sie pytam czemu mam takiego "oszołoma" nie ubić? Zaznaczam że nie należę do graczy "killer firma" i strzelam w dwóch przypadkach. 1. Jestem atakowany w bliżej nieokreślonym celu. 2. Gracz do którego zaczynam strzelać uwalił mnie (kiedyś tam) bez żadnej przyczyny. Przykład...lag, zerwanie połączenia i inne podobne. I moje pytanie brzmi teraz następująco: Dlaczego za "wyrównanie rachunków" (on ma w dzienniku gracza który nie mógł sie bronić) mam być karany statusem banity czy też mają być na mnie nałożone inne sankcje? Szanowni nowicjusze...ja Was błagam...NIE PRZESADZAJCIE.

 

No jak strzela to sie bronisz, tu nie ma żadnej filozofii. Jak ktoś szuka guza to warto aby go znalazł choćby w celach edukacyjnych. Wyrównanie rachunkow nie opłaca się już dzięki BP i karom za zbicie swojej firmy - ale takiego gracza łatwo sprowokować do kolejnego ataku i dać nauczkę.

 

To mi akurat nie przeszkadza. Jesli mam niewyrównane rachunki to jest mi wszystko jedno czy dostanę za gościa poważkę na plus czy -100 pkt. poważania. Skoro on ma mnie w dzienniku...cóż, czas żebym miał ja jego.

 

Brak aktywności w temacie - zamykam.

Pozdrawiam,
MOD_MENTOR