Czy ktoś jeszcze gra

W ubiegłym roku dostałem bana za słowo "gej", które w wypowiedzi nie miało znaczenia negatywnego.

 

Ja dostałem na chacie bana za słowo "pierdół" niestety napisane nieopatrznie bez polskich znaków (swoja drogą czy tego chatowego bota nie można trochę "nauczyć"?). I pewnie gdybym się odwołał to i tak nikt by nie sprawdzał w jakim kontekście słowo było użyte. Pewnych "zasad" nie ogarniam ale cóż...nie muszę.

 

Pachnie skrajną nietolerancją i to okrutnie.
A spróbuj użyć trójliterowej, bardzo popularnej ostatnimi czasy emotki - i masz to samo. Dlaczego? Bo, UWAGA, może być skrótem od tytułu gry. Może oczywiście i nie być, i najczęściej nie jest, bo i pisze się to inaczej. Tzn, lepiej nie próbuj, akurat kolega mi doniósł że z rozpędu użył Biorąc pod uwagę ile gier, w tym również popularnych, powstało przez ostatnie naście lat, na tej zasadzie możnaby zbanować połowę istniejących w słowniku słów.
Nie ma filtrów doskonałych, choć bywają lepsze i gorsze, ale po co na siłę uniedoskonalać, tego mój rozum nie pojmuje.
Przynajmniej tłoku na serwerach nie ma, bo skoro nie ma komunikacji, to nikomu nie chce się ekspić samemu, więc prześle skylab, odpisze na wiadomości i znajduje bardziej chlebodajne zajęcie. Gracze mówią "Każdy ma TS". Nie każdy, a poza tym nie zawsze można swobodnie ryczeć do mikrofonu czy wyłączyć się na świat słuchawkami. Wielu ludzi nie ma tego luksusu bo np wokół nich toczy się życie.

 

Panowie forum służy do wyrażania opinii o grze a tu dostaję bana za samo pisanie

ale teraz wiadomo dlaczego nikt niegra wszyscy dostali bana

 

Heee... to tak jakby dostać bana pisząc w innej grze do - a to tylko przyimek.

 

Ja się dziwię, że wciąż istnieje tą cenzura. Wiadomo, że są inne tytuły i co z tego? Używając słowa lol do wyrażania emocji nie zmusi tych ~10mln zarejestrowanych do grania zamiast w Darkorbit w "pewną grę MOBA".

 

Przynajmniej widać jak na dłoni których tytułów BP boi się najbardziej i co uznaje za zbyt silną konkurencję

Dopisuję słowo "grupa" - zakończone banem ze strony CM'a, bez prośby o grupę, po prostu samo słowo.
PL3 godz 11:20 dzisiaj (08.06).

Najbardziej malowniczo to wygląda gdy rejestruje się nowy, na firmowym ma pustki, pyta o misję startową i gra w pierwszym kwadransie wita go banem.
Niedługo korzystanie z czata będzie przejawem największej odwagi gracza, szczególnie dopóki przewina lub jej brak nie będą, jak wszędzie, regulowane faktycznym regulaminem, ale nie zawsze obiektywną oceną CM'a.

 

Z tym to się zgodzę.Nowi gracze nie zawsze wszystko ogarną.A tylko niektórzy CM naprawdę pomagają.I już tutaj się pochwalę,że zawsze gdy pewien CM wita się na czacie lub coś pisze natychmiastowo wyłączam czat lub zmieniam na byle inny by nie dostać bana za byle co gdy skusi mnie coś napisać.I pamiętam historię,że napisałem coś takiego: "kto z mmo na dk?zainteresowanych proszę na czat firmowy"myślałem,że trzymając się reguły czatu firmowego nie dostanę bana A GO DOSTAŁEM.No ludzie nowi nie będą przychodzić raczej przez takie coś i może będzie tak,że nie można będzie nikogo bić i nie będzie nowych graczy.I jako widzę twoje bardzo bogate słownictwo dodam że pisze się "z czatu" a nie "z czata" To tylko zwrócenie uwagi

 

A ja tak tylko przypomnę że ten temat nie służy do dyskusji na temat czatu tylko na temat małej ilości graczy na serwerach. Czat ma mało wspólnego z pustkami na serwerach, znam osoby które od kilku lat grają bez czatu i jakoś nic im nie jest. Zawsze jest opcja jego wyłączenia jeżeli coś się wam na nim nie podoba.

Wracając jeszcze do słowa "LOL" pytałem się SCM czy banują za to słowo, twierdzą że nie, o ile kontekst wypowiedzi nie wskazuje na reklamowanie gry. Właśnie tymi reklamami na czacie powodujecie pustoszenie serwerów, gry typu MOBA i MMO takie jak Dark Orbit mają całkowicie inną mechanikę rozgrywki. Konkurencją można to nazwać tylko w przypadku osób dla których obojętne jest w co grają i w jaki sposób.


Pozdrawiam
SMOD_Myśliciel

 

Tak, wszyscy reklamujemy inne gry. A słowo "lol" jest wykrywanie przez automat i banowane.

 

Niestety to slowo jest obrazliwe, skrypt jak najbardziej dobrze bana dal ale jak to maszynka niemyslaca, nierozumie kontekstu calej wypowiedzi wiec ban poszedl.

 

Żartujesz sobie?

Jezeli wyrazenie jest neutralne to filtr czatu nie powinien reagowac, tylko CM-i, którzy czasami zajmuja sie takimi błahymi, ale denerwujacymi sprawami.

Taka ciekawostka jak wpiszesz w Google "gej" to bedzie teczowo.

 

a to w takim razie przepraszam za pomylke. Poprostu w moim mniemaniu bylo obrazliwe. Ale kazdy moze sie mylic

 

SMOD_Myśliciel, mogę się mylić, ale sądzę że to gracze powinni ocenić, co ich odstrasza, a co zachęca do gry.
Nie można w grze, która ma służyć producentom zarobkowo, wychodzić z założenia, że jeśli coś się klientom nie podoba, to niech idą w siną dal/nie korzystają/płaczą w poduszkę. Dzisiejszy rynek nie pozwoli na utrzymanie produktu, który przypomina pieska gryzącego własny ogon i to do krwi.
Pamiętam czasy gdy za jakąkolwiek nazwę strony można było dostać bana od CM'a. A nawet słynnego bana z pl2 za stwierdzenie gracza, że gra też w inne gry (bez wymieniania żadnej nazwy).

Być może ktoś pamięta czasy, gdy zwrócenie uwagi w sklepie na to, że produkty są spleśniałe skutkowało wciekłością sklepowej i słowami "To proszę kupować w innym sklepie". Dziś by to nie przeszło, bo taki sklep nie utrzymał by się nawet przez pół roku. Dlaczego? Ponieważ jest za duża konkurencja - konkurencja nakierowana na zapewnienie miłej atmosfery i utrzymanie stałego klienta.
DarkOrbit również jest rodzajem sklepu, i podobnie jak w sklepie można spędzić tutaj wiele czasu zastanawiając się nad produktami które chcemy zakupić, a potem zapłacić za nie lub oglądać je nadal.

Przecież na logikę, nie może to być żadna antyreklamą że gracz znający wiele tytułów, wybrał właśnie D.O. A jeśli grywa w inne gry, i posiadają one komunikator, może w tym momencie z łatwością porównać, do jakiego stopnia regulamin D.O. jest nieprzyjazny i odstraszający każdego, kto padł jego ofiarą już na starcie. Dla takiej osoby będzie to komunikat "Nie chcemy cię tu, przyjmujemy tylko ludzi uważających D.O. za religię i nie potrafiacych już myśleć o niczym innym".

To są internety, tutaj ludzie przychodzą i odchodzą. Dlatego trzeba zwracać uwagę na to, by nie odchodzili zaraz po przyjściu, bo przecież nikt całego życia nie spędzi nawet w najlepszej grze.
Myślę, że rozwiązanie jest proste. Wystarczyłoby, aby gracze nowi, majacy mniej niż 50 godzin w grze, byli na czacie oznaczeni choćby innym kolorem/odcieniem, by zamiast bana na powitanie można ich było ostrzec, że ovh swoją drogą, a 6 pozostałych tematów z regulaminem, ukrytych niczym skarb templariuszy pod maleńkim znaczkiem zapytania kierujacym na forum - swoją drogą.

Wczorajszy wieczorny wylot "po wrogie statki" zakończył się dla mnie uzbieraniem 10 tys uridium ze skrzynek bonusowych na pustych mapach. Kilka lat temu nie było to możliwe. To chyba mówi samo za siebie.

 

nie sądze aby cokolwiek i jakiekolwiek zmiany jeszcze pomogły tej grze ona już zdycha nawet zmiana nazwy Darkorbit na Darkorbit Reloaded nie pomogła by przyciągnąc graczy reklamowanie gry również nie pomogło nawet ostatnio widziałem Darkorbit na najpopularniejszym portalu z całą masą gier gdzie był reklamowany i co? bez skutku pewien MOD miał racje pisząc ostatnio w temacie że DO to produkt który wkońcu zniknie tak jak to się dzieje z produktami tylko pytanie jest takie co z graczami którzy wpompowali w swoje konta kilka-kilkanaście tyś złotych gdy któregoś pięknego dnia wpiszą swoją gre w przeglądarke a tu psikus GRY NIE MA ? gdyby im naprawde zależało zmienilii by wszystko od przestarzałych serwerów do zmiany regulaminu włącznie z karaniem graczy za stosowanie niedozwolonych programów jednak inaczej niż dotychczas bardziej taką osobe by zabolało utrata pkt rangi , ulepszeń lub nawet pd a w tej chwili jest samowolka czasem zbanują na całe 300tys graczy 400 osób i tyle myślą że to rozwiąże problem a tak wcale nie jest jest też druga możliwość że BP chce zlikwidować tą gre całkowicie i wprowadzić zupełnie coś innego pod tą samą nazwą ale to tylko domysły

 

Gra będzie miała sens wtedy,gdy przestanie być dostępna tylko dla elity.To,co od dwu lat obserwuję na mapach świadczy o realnym zagrożeniu obumarcia,bo kto zechce latać i expić,jeśli kilkunastu <<Starych wyjadaczy>> terroryzuje wszystkie mapy i odstrzeliwuje wszystko,co na czerwono ? Jak słabsi /nowi gracze mają rozwijać konta,jeśli nie mają na to żadnej szansy ? Pomijam tu fakt ,ze mobów jest zdecydowanie i zauważalnie mniej ,niż 2-3 lata temu,to jeszcze zero szansy na ich ubijanie.Mówienie,że zawsze były misje na statki jest w obecnej sytuacji perfidnym oszukiwaniem samego siebie,bo wiadomo,jak te polowania wyglądały kiedyś,a jak to odbywa się obecnie.Kiedyś gracze nacji organizowali tzw wyloty-100-200-500 graczy leciało na wrogie mapy polować na statki.Obecnie 1-2 graczy lata po wszystkich mapach i organizuje Scoremageddon ! Puste mapy,bo kto ma grać ? Nowi rezygnują szybko,ded na hita,klepanie w bazie długie,powrót na mapę i ded.Kto to wytrzyma ? Starsi stażem,ale średnio mocni gracze tez unikają wylatywania gdzieś głęboko na mapę,bo inwestowane pieniądze nie przekładają się na relax w grze.BP stworzyło dobra grę,ale zapomniało,że nie każdy uczestnik ma w głowie chęć ubijania innych graczy,dali moby,więc dlaczego nie stworzyli opcji ,ze odbywamy walki PvP tylko wtedy,jeśli OBIE strony tego chcą ? Tak jest w wielu innych grach,skuteczne rozwiązanie,niestety obce twórcom tej gry.Twierdzenie,że można zrezygnować,jak się nie podoba jest żałosne,po kilku latach i sporej kasie zainwestowanej w ulepszanie konta takie porady delikatnie mówiąc - są irytujące i głupie.

 

I na to byłoby rozwiązanie. Choćby ograniczenie możliwości atakowania przez gracza do, np 10 poziomów w dół (nie zdarza mi sie widywać, by osoba na 22lvl miała zbieżne wyposażenie z ludźmi na 14 lvl). Ewentualnie, by było bardziej sprawiedliwie, po przekroczeniu pewnego stopnia (np bicie + osłona + lvl) uniemożliwienie atakowania graczy, którzy są wielokrotnie słabsi.
Tymczasem gracze "trzydniowi" wypowiadają tym silniejszym wojny i droczą się, nie mając żadnej skali porównawczej i nawet nie wiedząc, że w tym momencie są już skreśleni do końca swych krótkich dni na serwerze.
Poza tym, jeśli ma to być w interesie firmy Big Point, to cały sens zarobkowania tej firmy polegał i polega na dywersyfikacji. Czyli nie zarabiają na 10 nałogowych graczach którzy tępią wszystkie kilkudniówki, opłacając systematycznie premkę, ale właśnie na tych świeżych - zapalonych i zachęconych, którzy próbują się do tej fullki krok po kroku dodłubać. I w nadziei, że dzięki tym opcjom płatnym uda im się pokonać tych, których "prawie by już pokonali, gdyby". Nadziei, której nie widzą walcząc z graczem, który pokonuje ich na jedną salwę.
Wprowadzenie takiej opcji mogłoby być rodzajem renesansu dla tej gry, ponieważ to co się zmieniło w tej grze, to że gracze najstarsi mają całkowicie nieporównywalne konta z tymi, którzy do tej gry weszli i puścili jakiś przelew. I to jest nowa sytuacja w DarkOrbit.
I jak dla nowicjusza w zasięgu wzroku było kiedyś maksymalne konto lvl18, mógł sobie po prostu tą silę bicia wyobrazić, tak dzisiaj do lvl22 to jak za horyzont na klęczkach.
Dzięki temu potyczki między graczami byłyby na w miarę zbliżonym poziomie, a wróg który cię zbija nie zdejmowałby ciebie i 30 obok jednym łańcuchem, nie tracąc nawet osłon. To zniechęca nowicjuszy i przypomina wypuszczenie uzbrojonego w ołówek gimnazjalisty do walki z Pudzianem odzianym w kolczugę.

 

Wg mnie polityka Bp jest jedna .Chcesz grać ?-wiedz że gra ma kilka lat ,że może być ciężko na początku(zawsze jest),chcesz mieć od razu więcej i szybciej ?- leć do mamusi po pieniądze

 

Nie oceniam tego aż tak surowo. To raczej oczywiste, że utrzymując tak duże serwery, wciąż ulepszając, mając pod ręką sztab ludzi który się tym zajmuje - muszą na tym zarabiać. Darmowe gry robione przez altruistów internetu powstają codziennie i codziennie umierają z prostej przyczyny. I altruista coś jeść musi, a nikt nie da domen, serwerów, ani wykwalifikowanego programisty nikomu w prezencie.
Każdy, kto uważa, że BP niesłusznie wprowadza płatne opcje, może sam spróbować swoich sił, kupić sobie serwer, domenę, zatrudnić choć jednego programistę i wyciągnąć wnioski mnożąc swoje wydatki przez kilkaset.

Gracze wymagania mają ogromne. Każdy lag, każda przerwa w działaniu serwera, jest przez nich po prostu masakrowana w sieci. To stawia przed producentem wyzwanie - wyzwanie zapewnienia jak najstabilniejszego serwera i jak najlepszych pracowników.

Gdyby ktokolwiek wam powiedział że macie przez 5, 8, albo 10 lat pracować za darmo, ponieważ internautom będzie weselej, zgodzilibyście się? A gdyby z racji tej pracy spotykały was same pretensje, a ewentualne prośby o dotację były traktowane jak próba zlodziejstwa, wytrwalibyście?

Cały sztab ludzi od wielu lat zapewnia mi codzienną rozrywkę dzięki swojej pracy. Dlaczego mam ten raz w miesiącu nie okazać, że to doceniam i przelać kwoty, którą normalnie wydaję na bezalkoholowe, bilet do kina, hot-doga lub inną gazetę? Szczególnie że nikt ode mnie tych pieniędzy nie wymaga, działa to na zasadzie "Podoba ci się gra, to uświadom to nam i spraw, by było ją za co rozwijać".
Chyba sobie nie wyobrażacie że informatycy D.O pójdą kopać rowy w wolne dni, by nie musieć zachęcać ludzi do płacenia? Przecież oni również muszą jeść, opłacać czynsz, rachunki, oraz wciąż doskonalić sprzęt na którym pracują.
Pod żadnym kinem nie widuje się pikiety na rzecz darmowych seansów, podobnie nikt nie wylewa łez że kasa w wesołym miasteczku nie wydaje żetonów za darmo.
Za samą grę płacić nie trzeba, ale jeśli chce się w niej wygrywać, łatwiej jest płacąc. Jak dla mnie to całkiem sprawiedliwy układ.
Całe życie dzisiaj tak wygląda. Możesz iść do lasu i nazbierać sobie jagód, albo przekopać hektar i zasiać ziemniaki, ale łatwiej ci będzie wchodząc do sklepu i kupując. Możesz organizować u siebie mini seanse teatralne, nagrywać je i oglądać, ale łatwiej ci będzie płacąc abonament telewizyjny. Możesz jechać na drugi koniec Polski by kupić produkt regionalny, ale łatwiej ci będzie zamawiając przesyłkę. I tak dalej, i dalej.

 

Kurczę to po co są tutaj Twoje teksty że teraz jest bardzo trudno ,lub że wcale nie można latać ,bo ded ? Wcale nie neguje że są opcje płatne tylko pytanie dla kogo one są ? Jeżeli ktoś od razu ma na starcie pierdylion uridium a a ja nie wydałem na ta grę nic (a nie raz premium ,złamałem się he)to chyba gramy w inne gry bo to widac . Chodzi o róznice pomiędzy graczami z Top -którzy i tak wiemy jak tam doszli -do graczy grających uczciwie a na koncu do graczy początkujących . Bp wychodzi tym ostatnim na przeciw licząc na zyski oby jak największe aby własnie mieli za co rozwijać tą grąi ulepszać a moze nawet w koncu wykrywac wiadome programy .Tylko nie chciałbym słyszeć tu owych początkujących płaczków .Może kiedyś było lepiej na starcie teraz jest jak jest