Luźne Gatki!

I dziwią się, że analfabetyzm wzrasta oraz słabsze oceny z ortografii w szkołach

 

Hahahahaha multikonto? Ciekawe gdzie i kiedy. A poza tym pomyśl. Ban na czat za multikonto? Niedorzeczność

 

Jeśli wchodzisz na czat z innego konta jeśli na jednym masz bana to tak dostaniesz następnego bana za korzystanie z multikonta do czatu.

Pozdrawiam
MOD_Matroz

 

hmm a mi się wydawało że na drugim można dostać tylko za kontynuacje rozmowy po zbanowaniu pierwszego
ps: Matroz to Ty?????

 

Jeśli ktoś Cię podkabluje/CM sam zauważy że piszesz z multikonta chociaż nie piszesz na temat bana to i tak dostaniesz bana na 30 dni o ile dobrze pamiętam z własnego przykładu

Tak tak to ja

Pozdrawiam
MOD_Matroz

 

gratuluje kiedy opijamy?

 

Na służbie jestem nie pije ale wiesz kiedyś może

 

ok to jak mi ban na czat zniknie za jakiś miesiąc

 

Jak się rozrabiało

 

◀SλώczγK★RoZrAbIaKa▶ może taki nick będzie pasował

 

No pasowałoby ;p

 

Durexon pamiętaj. Nawet jak mam bana to moja oczka oglądają czat. Amical Cię sprawdziła i bana wrzuciła

 

A ja nie. Wybacz, ale gimazjum to nieco za późno na naukę ortografii, która powinna być opanowana na poziomie szkoły podstawowej. Nikt nie jest nieomylny, czasami i najlepszym zdarza się popełnić błąd. Chodzi o to by poprawnych treści było więcej niż błędów. I tak, przeszkadza mi nieużywanie znaków diaktrycznych. Dam ci taki przykład:
"Tak już mam - pchły po kocie skaczą cały czas."
"Tak, już mam pchły, po kocie skaczą caly czas."
"Tak już mam pchły pokocie skaczą cały czas."
Niby wszędzie te same słowa.
A teraz cos bardziej znanego i wymowniejszego:
"Zabić nie można ułaskawić" - i zgaduj jakie jest znaczenie tego zdania.
Do tego wszystkiego, wzorem dawnych Żydów, wszystkie te skróty które pozwalają "zaoszczędzić czas na napisaniu dwóch dodatkowych liter i są pisane bez samogłosek, bo niby komu potrzebne samogłoski.
"dzdbr pn ldn dzsj pgd mz plcm n kbk? - i znowu zgaduj co niepiśmienny (chciałoby się powiedzieć "gamoń", ale jak wiadomo, należy napisać "gracz", gdyż żadnym gamoniem nie dałoby się nazwać czlowieka, który w wieku lat nastu nie potrafi nawet mówić, pisać i czytać normalnie, mimo że pić bezalkoholowe i chodzić na randki, ewentualnie bitki dawno sie już nauczył) miał na myśli.

To gimazjum to obecnie doskonała zasłona dla całkowitego lenistwa. Pomijam już fakt, że co trzeci uczeń zasłania się dysleksją jak tarczą (która to dysleksja, przypominam, nie wpływa na jakość myślenia, ani na wiedzę ogólną, choćby zasłyszaną - a nawet obejrzaną za pomocą sieci czy telewizji edukacyjnej, a jej efekty są do przełamania za pomocą wymagania od siebie), to nie traktuje się gimnazjalisty, jak dawniej, jak nastolatka który jakiś poziom myślenia i wiedzy powinien już posiadać, tylko jak dzieciątko ktore dopiero wchodzi w społeczeństwo. Jakoś ludzie, których w ramach rocznika gimnazjum ominęło, nie miewali takich problemów. Dyslektycy chodzili na zajęcia pozaszkolne (organizowane przez co lepsze szkoły), które pomagały im pozbyć się tej kaleczącej poruszanie się po dorosłym życiu przypadłości, a cala pozostała reszta, by przejść z klasy do klasy, musiała już umieć czytać, liczyć i pisać. Tymczasem mnożą się nam maturzyści, a nawet i studenci, którzy nie wiedzą gdzie leży Nil i nie potrafią napisać CV.
Jeszcze kilka latek, i my - grupa w wieku obecnie najbardziej produktywnym, staniemy się na swoich stanowiskach nieefektywni. Z racji wieku, rodzin, spraw osobisrych. I ci g...racze, "lepsze pokolenie", będzie nami kierować. Pytając ile to jest 32 + 12, bo akurat padł im telefon i nie mogą obliczyć rachunku, albo ile dni zajmie im podróż ze Szczecina do Poznania, bo mapa google też jest w telefonie.
Oczywiście, rozwój technologiczny jest dobry. Pod warunkiem że zawsze mamy nasze wspaniale gadżety przy sobie, jesteśmy chronieni boską ręką przed ich stratą, przed kataklizmami, spodziewanymi na przyszle lata burzami słonecznymi, czy ewentualnością wojny. Wtedy to okaże się, ile warte jest społeczeństwo, i co mu dala edukacja. Czy potrafi sobie poradzić, czy siądzie jak nowojorczycy podczas awarii prądu, jeden przy drugim, na ulicach, czekajac na ratunek.

 

Mimo, że sam jestem jeszcze w gimnazjum (chociaż za 3 dni je kończę ), to uważam, że masz całkowitą rację.
Ja w miarę moich możliwości staram się pisać poprawnie, lub chociaż zrozumiale.

 

Scofi, panie kochany. Sprawdzać sobie mogą, domyślać się mogą. Ja do przyrodzenia ciężkiego gram i piszę na jednym koncie. Gdybym tak robił, nie pisałbym tutaj nic o czacie. Ja tobie to nie za bardzo wierzę. Kiedyś mi napisałeś, że obraziłem twoją przyjaciółkę, pewną CM. Po 1. gdybym obraził CM'a dostałbym wtedy bana na czat. Po 2. spytałem się jej, czy to prawda, że obraziłem itp. O dziwo o niczym nie wiedziała! Ja również pierwsze słyszałem, no ale Ty wiedziałeś najlepiej. Wnioskuję, że Twoją wypowiedź dotyczącą mojego rzekomego multikonta można wpisać w jakikolwiek wers Baśni Braci Grimm. Drugiego konta nie będę miał i nie zamierzam mieć. Pozdrawiam i życzę udanych wakacji, które się właśnie zaczynają.

 

Robiłem zete na drugim koncie i czat widziałem.

A co do tamtej tam obrazy kiedyś to już nie pamiętasz?? W odpowiedzi zostałeś odesłany do forum to zacząłeś swoje wywody od czego ona tam jest.

 

CM o której mowa nie wiedziała o niczym z moim udziałem. I zapewniam Cię, że gdybym zaczął ją obrażać dostałbym bana. Nie dostałem. Zapewniam Cię również, że jeżeli ktoś odesłałby mnie do forum, to zrozumiem, że nie wie i nie plułbym się. CM jest od nadzorowania czatu, nie od wyjaśniania co do czego w grze. Robią to ze zwykłej uprzejmości. Więc mi kitu nie wciskaj, bo najwyraźniej pomyliłeś mnie z kimś innym, który ma podobny nick.

 

Nikt nie ma takiego nicku jak Ty.

 

Są dwie możliwości. Źle przeczytałeś mój nick, albo masz urojenia. Z grzeczności stawiam na to pierwsze.

 

Chyba nie czaisz o co mi chodziło post wyżej.