Ogłoszenie Życzenia świąteczne dla leniwego Conana

Drogi Conanie, oddany graczu, wierny forumowiczu...

Z okazji świąt chciałabym życzyć Ci dużo zdrowia, radości, słodkości i różnych pyszności ! Z tymi pysznościami to dosłownie, ale i w przenośni, żebyś nie pomyślał sobie, że święta kojarzą mi się głównie z jedzeniem (choć tak jest). Trafionych prezentów, które swoją wielkością przyćmią choinkę. Spełnienia najskrytszych marzeń, które mam nadzieję nie przewrócą świata do góry nogami (moją fryzurę ciężko się układa). Gdybyś pogubił się w tych wszystkich marzeniach to jeszcze dodam, że życzę Ci wielkiego bogactwa, bo tego też wypada życzyć osobno.
Nowy rok niech będzie dla Ciebie jeszcze lżejszym od tego, który wielkimi krokami idzie w przeszłość. Dzielnie trwaj w swoich postanowieniach, choć kto wie co Ty tam wymyśliłeś - powodzenia.

Jeszcze raz wesołych świąt, szczęśliwego nowego roku, ale niech nie zabraknie też szczęścia w tych ostatnich dniach 2015!

P.S. Oby urósł Ci brzuch tak jak mi !

 

Ja tylko żartowałem !


Ale dziękuję.

A może taki stan, to nie tylko od jedzenia...

 

Ale Psychopatką się rozpisałaś Conan czuj się zaszczycony, a nie

 

Oj tam, nie żartowałeś tak do końca.

Ja swój brzusio też tłumaczę dużą budową po tatusiu.

MOD_SZYBKACOBRA, no z rozpisywania się to ja już chyba jestem znana na forum.

 

Jetem wręcz zachwycony !

Cicho.


Ja nie mam brzusia. Tatuś nie jest ze mnie dumny.


To ja Tobie życzę, nowej najbardziej wypasionej klawiatury na świecie w takim razie !

 

Ja ogólnie cichutka osoba jestem.

Ja coś tam mam, baba zawsze coś tam ujrzy do narzekania. Ile tego coś tam.

Dlaczego akurat klawiatury?

 

Do czasu jak mnie ktoś nie wnerwi albo coś mi się nie załączy ?


Jak ujrzysz to coś tam z tyłu, to mnie zawołaj. Rozbijemy klapsami.


A za pomocą czego piszesz posty ? - Pomidora ?

 

Powiem Ci szczerze, że uwierzyłam w siłę spokoju. Ale no każdemu się zdarza chęć wyjęcia piły mechanicznej spod poduszki.

Haha ale Ty to jesteś agent, Conanie.

No na klawiaturze piszę, ale no źle coś piszę, że akurat nowej mi życzysz? Czy już nieświadomie wspomniałam na forum, że jej nie lubię?

 

Chyba spod poduchy raczej. Pod poduszką piłka do metalu może się jedynie zmieścić.
Trzeba Ci paliwo z niej spuścić, bo nie wiadomo co może się zdarzyć.


Agent Conan - brzmi jak płyn do WC typu Domestos.


Jest OK i dlatego już na zaś powinnaś mieć nową pod ręką. Wróżę Ci świetlaną przyszłość tutaj.

(za moją sprawą, tak na marginesie )

 

Jako kolejny fakt z mojego życia przyznam, że ja mam mnóstwo poduszek i lubię spać otoczona nimi, także piła gdzieś tam może się zgubić. Już zostaw te paliwo na specjalne okazje, Ty i tak wolisz klapsy, więc ciąć nie będziemy.

Jak tak to przeczytałam to też mam jakieś skojarzenia, ale nie że zaraz żrące płyny. Brzmi znajomo, ale nie wiem co mi to mówi.

Mam nową od jakiegoś czasu, ale nie mogę się do niej przyzwyczaić. Sentymentalna jezdem.
Chcesz mię wkręcić do jakiejś funkcji na forum?

 

Normalnie jak księżniczka albo królowa jakaś. Przepraszam, nie wiedziałem z kim mam przyjemność, Wasza Wysokość.
Na Sylwestra na przykład ? Teraz to zabrzmiało tak, jakbym je lubił... - ale dostawać.


Pomogę: agent Tomek. Po więcej odsyłam do "wujka gógla".


Jeśli od jakiegoś czasu, to już nie nowa. Ale makra to rekompensują ?


Dla takich jak my, nie ma tutaj miejsca.

 

O masz, ujawniłam fakt z poduszkami, a tutaj wydało się wszystko inne. Choć tak "Wasza Wysokość" to się trochę wstydzę, ja przy Tobie to taki "flax" na tym forum.
No mogą być Sylwestra, choć nastawiam się bardziej na bomby. Te ostatnie wydarzenia z kraju tworzą w człowieku różne obawy. Niby mam ciężką rękę, ale cela kiepskiego, jak chcę trafić, więc spokojnie.

To nie to. Może po prostu Agent Conan brzmi sam w sobie kozacko i stąd te odczucia.

Niemal nieużywana, ale druga nowa nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Łee, na tym to ja się nie znam.

My sobie miejsce zawsze znajdziemy, ale niezależnie od tego gdzie, to zawsze będzie ta sama strona. O ile wie jaki w tym sens ukryłam.

 

Do królowej na Ty kitować, to już jest pewna odwaga. Lubię flaksy, bo mogę ich czegoś nauczyć.
To może procę z celownikiem laserowym nabyć powinna ?


Kozacki Agent Conan - w skrócie KAC. To żeś teraz wymyśliła. Zmienić imię na tego Tomka już bym wolał, byłoby KAT przynajmniej.


Otóż to. Jak to "się nie znam" ? Bany za pushing dostaje, a takich podstaw nie wie ?


Coś tam się domyślam.



P.S. Za co lajka dała ?

 

W ogóle rola agenta wiąże się z odwagą, więc nikt nie jest zaskoczony. Nie każdy flax pozwoli siebie czegoś nauczyć, dlatego ja ich nie lubię.
A jest taka? Wczoraj bawiłam się takim pistolecikiem na kulki z laserem (nie, nie mój), fajna sprawa. Ale nie zdecydowałam się sprawdzić czy faktycznie uderzy tam, gdzie świeci laser.

Czyli KAC pasuje? Ta przypadkowa twórczość to jest to. KAT odpada, za dużo się tego przewija, trzeba się wyróżniać.

Właśnie ja to bym to kojarzyła z czymś nielegalnym, co pracuje za nas. A pushing to jednak ręcznie trzeba sobie wypracować.

Widzę w Twoim spojrzeniu, że wiesz co i jak.


Za te trafne spostrzeżenia.

 

Wiem ! Conan, Agent Jej Królewskiej Mości. Szkoda tylko, że na innych serwach popylamy.
"Szanuj flaksa swego, bo możesz nie mieć żadnego."

No pewnie że jest. Są miecze świetlne, to tym bardziej proce takie. W pokoju byli sami swoi tylko ?


Na ksywe kac to zasługuje mój P.E.T. bardziej. Ostatnio strasznie leniwy się zrobił. Jakby przepity był właśnie.


Zaraz tam nielegalnym. Póki co makra są na granicy nielegalności. Tyle zachodu i trudu, a w nagrodę tylko banan.


A może mam zeza i tylko tak się wydaje ?


Ja mam same trafne spostrzeżenia, a lajki od czasu do czasu tylko dostaję.

 

Czyli teraz już wiem skąd ta moja pewność siebie przy zwiedzaniu forum - mam po swojej stronie super Agenta. Próbowałam chwilę na innym serwerzu niż polski, ale jednak jak już się ma swojego koksika, to ciężko coś zdobyć od nowa.

Miecze to akurat wiem, procy jeszcze nie spotkałam, ale teraz będę zwracała na to uwagę. No dokładnie, choć to nie jest jednoznaczne z tym, że "ała" z ich ust jest niemiłym dźwiękiem.

Może za dużo paliwa? Za dobrze ma i się buntuje, ukrócić mu to i owo.

Coś tam wiem, niby próbują się tego pozbywać. Ano widzisz, taki sens bycia uczciwym. Taki były bot chociaż straci "nieswoje".

To by wykluczało Twoją skuteczność jako Agenta.

Bo Twoje spostrzeżenia zazwyczaj są nie na rękę flaxom, a na forum przecież piszą flaxiki.

 

Plus wrodzony tupet. I trochę ciszej, OK ? - niewiadomo kto to wszystko czyta...
Nie na innym, tylko na GE masz grać.


Taka proca to niszowa broń. Produkowana na zamówienie tylko.
Więc musisz je dopaść, gdzie nikt nie widzi. Kiedy nie ma przy nich obrońców w postaci mamy i taty. Wtedy całą symfonię usłyszysz.


Oddałem go do mechanika. Może jak go puknie tu i tam, to się nastawi jak trzeba.


Dadzą radę. Trochę wiary. Przecież to BP.


Niby dlaczego ? Zez jest bardzo przydatny; widzę za swoimi plecami, bo rozbieżny.


A jak pisałem żeby zlikwidować kubony, to lajka nie dała... - Znaczy się że flax ?

 

Odbieram to jako komplement. Michaś czyta i jest zazdrosny, a poza nim to chyba jesteśmy tutaj sami.

Na PL3 coś tam rozpoczęłam jakiś czas temu, ale czy od razu GE udźwignę?

Czyżbyś taką posiadał? Sprawiasz wrażenie jakbyś wiedział o niej wszystko.

Mój też zaczął szaleć, ciągle się blokuje na 12k żywota, w chwilach, w których najmniej bym sobie tego życzyła.

Tym oto stwierdzeniem zdobyłeś kolejnego lajka z mojej ręki !

Właśnie się zastanawiałam czy tego nie odebrać w tę stronę, ale nie byłam pewna czy wtedy to też będzie zez.

To jeden z moich dwóch czułych punktów w tej grze. Napisałeś to kilka razy w tematach, w których tak walczyłam o sprawiedliwość dla kubikowych potworków i byłam pewna, że Ty mię nienawidzisz po prostu.

 

Oczywiście, że to komplement. Kto to jest Michaś i czy mam go mieć na oku. - A może od razu zlikwidować ?


Pewnie nie, ale to już byłaby kolejna rzecz którą mogłabyś się pochwalić w swoim wątku.


Swojego czasu miałem w swych rękach pewien katalog...


Bez takich smaczków DO nie byłoby tą sama grą.


Za trzeciego będzie jakaś dodatkowa nagroda ?


W tym względzie też dyskrecja wskazana. To moja tajna, niezwykła umiejętność.


A ten drugi punkt to jaki ? A wiesz, że ktoś dał mi za te posty polubienia ?



P.S. Coś Ty tutaj robiła o 5:29 ?

 

No jak to kto, Scofield. Na razie miej go na oku, on jest nieobliczalny.

Oj wiesz Ty co... Zero wiary w moje możliwości.

No pięknie, przeglądasz katalogi z bronią, sadysta.

Coś w tym jest, wiecznie narzekamy, a i tak wiernie tutaj siedzimy.

Coś możemy pomyśleć.

Czyli wolisz kogoś zaskoczyć w walce, niż zniechęcić do ataku?

Podkładanie. O tym też dużo "płakałam".


Mi pokazuje 4:29. A forum przeglądałam, najczęściej jestem nocnym graczem.