System antypushingowy - mała zmiana

Kara za pushing na ten moment to nic innego, jak odejmowanie PD i poważania za nieuczciwe ich nabijanie. Idąc tą ścieżką wpadłam na pewien pomysł.
30% poważania czy doświadczenia nie dla każdego jest dużą stratą. Z uwagi na to słabsi gracze często próbują doprowadzić do bana, dzięki czemu ktoś lepszy od nich straci wiele wiecej.

Proponuję przywrócenie stałej nagrody za dany statek, a ilość możliwych zastrzeleń zwiększyć do 15 razy, 20 w przypadku wojny. Przekroczenie limitu skutkuje odjęciem łącznie zdobytych punktów za tego gracza w ciągu 24h.
Przykład:
Dopuszczalne 20 zastrzeleń tego samego gracza (wojna) z golcem daje nam łączne 1.000.000 PD i 1000 poważania.
21 raz automatycznie pozbawia nas podanych wyżej korzyści.
W dzienniczku pojawiłaby się informacja, że system automatycznie odjął nam łączne punkty za bicie tego samego gracza.
Dalsze ubijanie tego samego gracza nie daje żadnych korzyści, aż do następnego dnia.

Gracze walczący o rangę ostrożnie podchodziliby do gnębienia tego samego gracza. Małe potknięcie oznaczałoby stratę amunicji, z punktami rangi też nikt nie lubi się żegnać.
Z kolei gracze ceniący sobie walkę aż do pęknięcia dronów, mogliby w końcu wyszaleć się jak za starych czasów. Wtedy świadomie rezygnowaliby z korzyści za statek, który zdecydowali się zastrzelić o jeden raz (czy 50 razy) więcej.

Zmiana ta miałaby usuwać nieuczciwie zdobyte punkty na bieżąco, a nie powodować większe szkody, na które często jedna ze stron nie zasłużyła.
W przypadku podkładania sobie multikonta (czyli prawdziwy pushing, a nie jakiś podrabiany jak wyżej), kary po staremu.

 

czyli co mam notowac zestrzelenie kazdego statku i przy 20 czy 15 sie wylogowac bo nawet przypadkowe zestrzelenie spowoduje odjecie tego co sie zarobilo? niezbyt mi sie to podoba

 

Jak sam widzisz, za każde zastrzelenie otrzymywałbyś stałą nagrodę, więc jest to jakaś zachęta do odpuszczenia. Teraz przekroczenie limitu może Ci przynieść bana. Sądzę, że lepszą opcją jest stracić punkty czy odpuścić, kiedy dostaniesz sporą ilość, niż tak jak teraz mieć tyle co nic i jeszcze skończyć z banem.

Choć jestem zaskoczona takim problemem, który wymyśliłeś, w innych tematach pisałeś, że statków dla rangi nie bijesz.

 

Dla rangi nie bije ale co zarobiłem to moje. Wystarczy że na minus musze ubijac złodziei. Jak chce kogos uwali to wołam kogos z klanu on zaczyna ja kończe i kolejne 20 zestrzeleń mam i tak aż mi się klanowcy skończą. Ale wtedy muszę kogos wołać. Wiesz pomysl ok jak sie jest jakims pseudo koksem i bije flaxy na 1 gali ale jak np wlece sobie na palke to co mam odpuacic zbieranie albo dawac sie uwalic jak nie chce stracic tego co zarobilem? Japowiem tak dlabym nietykalnos do 12 max 14 lewelu a potem ubijaj ile ci sie podoba bo jak ktos chce to obejsc. to obejdzie

 

a jak oni odróżnią prawdziwy od zmyslonego skoro nie udaje się im do tej pory
rozwiązanie puszingu jest bardzo proste i wielokrotnie przytaczane na forum ( ale bp widocznie się nie chce )
wyystarczyło by do tego co jest dodac niezaliczanie statków do misi po x ubiciach
a usuniecie bana i wszyscy zadowoleni ( oprucz programisty w bp bo kawe musi odstawic i kodu troche dopisać )


ale sie rozpisałem az to do mnie niepodobne pewnie pijany lub naćpany

 

Nie latam wcale na pierwszą galę, a jednak spotkałam się już z karą za zwykłe bicie, stąd chcę dać jakiś wybór graczom. Nie wiem czy powinnam może podkreślić jedną część pomysłu kolorem, na myśli mam - przywrócenie stałej nagrody za dany statek. Widzę, że boli Cię jedynie utrata zysków, która weźmie się przez Twoją nieuwagę. Nie myślisz jednak o tym, że na ten moment za 11 ubicie wroga nie dostajesz już nic, 16 ubicie w przypadku wojny. Tutaj może i możesz wiele stracić, ale możesz więcej zyskać, jeśli to będzie dla Ciebie bardzo cenne.

To nie jest pomysł, który sama jakoś wielce pochwalam. To jest raczej rozwiązanie, które na pewno jest lepsze i bardziej sprawiedliwe od obecnego. Sama też wolałabym stare czasy, gdzie można było się bić i bić.

 

to nawet nie chodzi o nieuwage. wiesz co moim zdaniem powinmi tez brac pod uwage kto pierwszy strzelal tak jak to jest przy biciu sie z wlasna firma, gdzie jesli przeciwnik strzelil pierwszy a my go ubijemy mamy go na plus. sa eventy jak np pilka i tam co chwila ktos na plecy wskakuje i co mam tracić pd i powazke bo kolea chcial pasc 25 razy pchajac mi soe pod lasery? jak ktos nie chce padac to polecam warcaby albo pasjansa a nie darkorbit. nie wybralem jeszcze odpowiedzi w twojej ankiecie chociaz najblizej mi ze jestem za

 

Pomysł dobry, zapobiegający przypadkowym banom, ale dodałbym jeszcze jedną rzecz:
Przy 15 (lub 20 zestrzeleniu w przypadku wojny) pokazywałaby się informacja "Osiągnąłeś już dopuszczalny limit zniszczeń gracza. Kolejne zestrzelenie odbierze Ci wszystkie punkty jakie za niego zdobyłeś!". Informacja zarówno w dzienniczku, jak i na mapiej (informacja na mapie to np. "Na mapie x-x pojawił się Hitac!". Innymi słowy - te duże żółte wiadomości na górze ekranu)

Poza tym bez zmian

 

na nie a to dlatego że bicie 21 razy skutkowało by odjęciem tylko pktów za ubijaną ofiare i z tak małą utratą oprawca by nadal katował tego samego gracza ten system który jest sprawuje się dobrze bo koxy nie czują się bezkarnie wiedząc że mogą stracić kilka tyg/mc pracy nad rangą

 

Nie jest taki idealny bo ktoś celowo może się podkładać żeby drugiemu zaszkodzić i co? Kar nie powinno być w ogóle jak ktoś nie chce padać niech gra w warcaby

 

gdybyś był na hitacku i tylko jeden gracz Cię bił bez przerwy tak że byś hitacka odpuścił też byś tak pisał?

 

Masz jakichś znajomych w grze czy jesteś totalnym outsiderem, który z nikim się nie zaprzyjaźnił, jest całkowicie aspołeczny i nie ma kogo poprosić o pomoc z jednym graczem? Ja w takiej sytuacji jakoś bym sobie poradził po to są klany i sojusze jeśli klanowiczy nie ma

 

co Ci z przyjaźni na wroga który ma dmg 90k z białka i też ma kolegów ojj chyba mylisz pojęcia

 

Co ci z blokowania kogoś za pushing kto ma kolegów? jak cie 10 graczy po 15 razy uwali to w sumie padniesz 150 razy całkiem przyjemnie Podałeś mi że cie 1 gracz uwala to Ci odpisałem co zrobić

 

dalej ten sam będzie zaznaczał tyle że z obstawą a co do sojuszy czasy się zmieniły ja wołam sojuszników a oni mają pon z wrogiem lub również sojusz więc wiesz zmiany powinny być także w klanie że pony i sojusze powinny działać między jedną firmą

 

Powiem Ci tak w moim klanie była tak że nasz sojusznik pomagał naszej wojnie co zrobiliśmy? Wojna z sojusznikiem prosta sprawa Dyplomacja klanu to sprawa indywidualna Właśnie nie będzie ten sam zaczynał jeśli ma odrobinę oleju w głowie. Ubije cię 10 razy poprosi kolegę żeby strzelił pierwszy i ubije cie kolejne 10 razy i tak zabawa może wyglądać aż się lista kontaktów skończy

 

Miałam dopisać coś podobnego, ale nie chciałam tworzyć tematu, którego nikt nie miałby cierpliwości przeczytać do końca.

Strasznie żałosne. Jeśli temu "oprawcy" nie podpadłeś, to nie będzie dla Ciebie marnował takiej ilości rangi. Wymienione PD czy poważka to tylko przykładowa liczba, z bosterami czy PP wyciąga się tego dużo więcej. Jeśli jesteś zadziornym cwaniaczkiem, to nie licz na łagodne traktowanie.

Do tego dążę, a ograniczenie do 15-20 razy to również tylko przykład. Chętnie dopisałabym obok każdej liczby jedno zero, ale wiemy jakie wywołałoby to oburzenie. Jak wyjaśniłam pod koniec - zwiększenie nagród miałoby zachęcić do odpuszczenia. - Z każdego automatu wyciągasz dużo więcej rangi, więc zyskasz na tym, że [tego] gracza już nie ubijesz. Strata ich - możliwość dalszego bicia bez bana. - Nie musisz odpuszczać danemu automatowi i nie podniesie boksa póki nie pójdziesz spać. Gracze, których chcemy bić bez przerwy to raczej jednostki. W takim przypadku nasi wybrańcy odpuściliby sobie podkładanie, bo i tak nic by na tym nie zyskali, a na ten moment często zyskują, ale wolną dla siebie mapę.

 

Moje ZA miałabyś od razu

 

PsychopatQowata, równie dobrze BP mogłoby wprowadzić "blokadę możliwości ataku" takiego gracza.. w obie strony, jednakże wtedy byłyby problemy, bo "taki" gracz mógłby bić dalej innych z "naszych" np "po plecach" tak naprawdę nigdy nie znajdzie się odpowiedniego rodzaju Anty-pushingu... Obecny system jednak pomaga lekko temu zapobiec i zniechęca do dalszego ubijania, jednakże zmieniłbym też, by takie statki nie zostały doliczane do misji.. ale to też byłoby nie uczciwe, gdyż dlaczego z czyjejś głupoty, kto inny miałby na tym tracić? Znaleźć tutaj trafne rozwiązanie nie jest łatwo..

Np. dajmy na to, że w nocy polecisz na 4-x i zaczniesz ubijać tam auto-loty po pewnym czasie nie tylko porobisz misje, ale też możesz zostać posądzonym za pushing. Przecież Ty Tylko latasz i ubijasz Statki, a Oni nie latają tam po to by Ci się podkładać, tylko puszczają nielegalny program do posiadania zysku więc w pewnym sensie ich niszcząc wyświadczasz BP przysługę, jednakże taki np: gracz bez dronów co ma tylko full speed i lata i zbiera na programie bo robi sobie "drugie" konto, nie ma zbytnio nic do stracenia pisze na Ciebie ticketa i On ma "przerwę od [program]" na miecha, a Ty od uczciwej gry i dobrej postawy wobec wielu uczciwie grających graczy. Natomiast taki "programista" gra sobie na swoim gł. koncie dalej puszczając dalej program dlaczego?
po 1, bo BP go nie banuje *(chociaż wiele programów już się pozbyli - w końcu )
po 2, bo takiego natrętnego gracza który ubliżał jego zyskom ma z głowy na caluśki miesiąc ;-)
w rezultacie bana dostaje gracz a programista znów pokazuje swoją przewagę nad bp.

Znów naciskam na te piętę achillesową BP. Dlaczego więc nie dociągnąć tego i zbanować resztę automatów? Przecież najlepszym dowodem na działanie przeciwko czemuś, jest zapobieganie jego powstawaniu i zwalczanie jego istnienia.
Brak botów jest również dowodem na ich zwalczanie.
Brak wypadku jest dowodem jego zwalczenia zanim on powstał i wyrządził szkody. Przydałoby się trochę "takiego rodzaju" myślenia w niemieckim bp.
Dodatkowo, dopisuję ten post nie ma na celu ubliżenia jakiejkolwiek z stron
Pozdrawiam.

 

Podałam tutaj przykłady i argumenty, które nie wykluczają PvP, co my - starzy gracze - kojarzymy z grą DarkOrbit.

To jest właśnie jedna z tych ironii, że człowiek dostaje bana za uczciwe bicie oszusta.

Oczywiście, że znajdzie, ale jedyną nieodnalezioną "rzeczą" w tym temacie jest brak chęci BP.
Osoba ubijająca swoje drugie konto na jednym komputerze powinna być banowana automatycznie. Zanim zapytasz co w momencie, w którym kolega podkłada się z innego komputera - cóż, za rękę złapany nikt nie został, a bez dowodów nie ma kary. Ekipa gry ma możliwości sprawdzenia szczegółów, więc są w stanie ustalić czy konta są ze sobą powiązane. Na ten moment wnioski wyciągane są tylko z dzienniczka, który nie udowadnia niczego.