Jak zginęło 1000 Flaxów?

978. Zabłądził w labiryncie na 5-3. Zadzwoni po pomoc. Przyleciał po niego Battleray.

 

A teraz coś z mojej bajki (tak jak z autokanibalizmem )
979. Po poznaniu nowego utworu swojego uluionego zespołu robił w fotelu pilota dziki headbang. Zapomniał ze niedawno podwyższal położenie konsoli statku i w bardzo głupi sposób rozbił sobie głowę o jedną z dźwigni.

 

Pisałem już coś podobnego ,ale co z tego

Dłuższa historia
980. Generalnie flax był w EIC. Był na 2-miesięcznej przepustce. Oczywiście poleciał na Ziemię zobaczyć się z dziewczyną. Po 2 miesiącach, gdy kończyła się przepustka, flax musiał wracać. Przed startem dziewczyna powiedziała mu, że po drodze na orbitę powinien znaleźć małą niespodziankę od niej. Po starcie, po kilku minutach lotu nad oceanem, zobaczył statek z napisem "Of course I still love you". Pomyślawszy, że może to jest ta niespodzianka i że może ukochana coś mu tam zostawiła, postanowił wylądować. To nie była ta niespodzianka, ale flax nie zdążył się o tym dowiedzieć
Pozdro dla kumatych

Kurde, pewnie jak następnym razem tu wrócę to już po tysiącu będzie

 

Może mi to ktoś wytłumaczyć bo czytam 5 raz i dalej nie rozumiem
981. Nie zrozumiał mapy i poleciał przypadkiem na wrogą baze na x-1

Halo zły numerek 979*

 

Już poprawiam

 

Odpowiem filmikiem, ale pewnie niewiele pomoże

Generalnie ten "statek" się tak nazywa

 

Tak było przy jakiś wahadłowcach? Ktoś zwandalizował lądowisko Falcona 9? To była pułapka?

Możliwe Nigdy nie myślałem że temat zostanie zakończony.

982. Zepsuł mu się statek. Standard? Niestety, nawalił system podtrzymywania życia, a najbliższy inny obiekt była 2 AU (jednostki astronomiczne (1 AU = ~150 000 000 km)) od flaxa.

 

Ale Ci szybko lecą upranki na forum

983. Całe życie to było DarkOrbit dla niego i jadł cały czas przed komputerem aż zapadł się pod podłoge i rozbił sobie głowę
aż nawet się zarymowało

 

Nie, chodzi o to, że to nie była ta niespodzianka, i flax nie zdążył uciec.

Mam już pomysł na historię z drugą barką

 

Zły numerek

 

Już zdążyłem poprawić.

 

powód jest taki, że na telefonie sobie nie polatam i zostaje mi zaciesnianie więzi z grą tylko tutaj. Zaraz wymyślę jakiś sposób na śmierć wiec nie mówcie ze nie na temat(co z tego ze w ciągu ej godziny wpadnie tysięczny)
Mam.
984. Pasją tego flaksa było pisanie poematów w których pokazywał swój światopogląd. Nie przewidział ze firma go zingiwiluje i jego wypowiedzi się jej nie spodobaja

 

Szybszy od vipera, ale osiągnięcie

 

To pisz

984. Pocisk przeciwnika przebił na wylot jego statek. Potem daleko nim nie poleciał...

 

To już hacxksy robią żeby tylko szybszym ode mnie być?

 

OK

985. Przelatując nad oceanem, zauważył barkę z napisem "just read the instructions". Myślał, że to jakaś akcja mająca na celu przypomnienie pilotom o instrukcjach bezpieczeństwa. Zaczął więc czytać. Nie zauważył, że zaczął drastycznie tracić wysokość...
Wiem, że nie odnosi się do tematu tak jak pierwsza historia, ale mam to gdzieś

 

To przeszliśmy na teren z grawitacja... ciekawe. Co do tamtej romantycznej historii to może zrobimy zamiast jak ginęli top10(bo oni nie giną ) to napiszemy pamiętnik / dziennik pod tytułem ''pierwsze sto dni w korpo ''?

 

Wiesz, tej barki raczej z kosmosu nie widać. Flax startował/lądował.
Ciekawy pomysł. Albo, z moimi pomysłami: Jak Elon Musk przyczynił się do śmierci 1000 flaksów (trochę tego będzie)

 

To 500 flaksow. Bo i tutaj czasem pomysły się kończyły i powtarzały.

 

Czasem się powtarzały z niewiedzy o tym, że to już było