1000 sposobów na śmierć w DarkOrbit

31. Używanie robota naprawiającego w boju do szybkiego naprawiania pod tp, a potem żałowanie, że się go zmarnowało

 

Co znaczy tp? I gdzie tu śmierć

32. Pożarcie przez bossa sibelona

 

Tp=oczko, wrota międzygalaktyczne
A śmierć w tym, że jak się zmarnowało robota naprawiającego w boju to się podczas walki naprawić nie można i się umiera
(dla mnie oczywiste, ale ok)

33. Myślenie, że stacja na środku LoW naprawia również wtedy, kiedy walczymy i rzucenie się na te wszystkie alienki zwykłym golcem...

 

Ja raz tak zrobiłem ale surgiem a nie zwykłym i przeżyłem

 

34. Załączenie precyzji rakiet, i próba zniszczenia "Evil you" tylko rakietkami

 

35. Próba zbudowania własnych broni i ubicia nimi silniejszych graczy.

 

36. Próba użycia materializatora wrót jako mikrofalówki

 

To nie jest "Jak zginęło 1000 Flaxów?". Powinno chyba być : Próba użycia materializatora wrót jako mikrofalówki.

37. Wylot na 5-x z Nostromo i kilkoma LF-2.

 

Panie jak mi ciężko się przestawić (edytowane)
38. Próba urządzenia przelotu żałobnego

 

Mi też.

39. Próba wylotu na Tytana z Piranhą. (Jak ktoś czyta opisy misji to wie, dlaczego zginiemy).

 

40. Próba odpalenia kamikadze

 

41. Zwiedzanie wrogiego x-8 statkiem bez broni

 

42. Nazwanie kogoś parówką na czacie
Wojna gwarantowana i z portu nie wylecisz:/

 

43. Śmierć od infekcji pasożytami z min i ammo.

 

44. Moje wczorajsze starcie z venomem które zmusza go do ucieczki gdy sam masz jeszcze ciut hp i zdanie sobie sprawy ze właśnie zaczynasz obrywac z niemocy. (Dwa razy tak padłem )

 

45. Niepowodzenie ulepszania LF-4 i rozpacz z tego powodu.

 

46. Bycie naiwnym i nieobeznanym ze skrótami klawiszowymi i nabranie się na "sztuczkę", że ALT+F4 daje darmowe 100 sztuk RSB-75, a to wszystko podczas walki z UberKristallonem.

 

47.Udział w karambolu na kosmicznej autostradzie

 

48. Próba napisania własnego oprogramowania sterującego statkiem.

 

49. Iście po jedzenie do kuchni zostawiając statek na wrogim x-6