WILKU

Tego typu istotne rzeczy powinieneś sam i bez pytania mi przekazywać.

 

Ty nic nie wiesz a się wypowiadasz On uwielbia mój wredny charakter I zapominasz o jednym.. To kobiety noszą dwa najważniejsze argumenty z którymi żadna przyjaźń nie wygra A poza tym czy Ciebie ktoś pytał o zdanie ? Przyjdzie, bałaganu w temacie narobi i jeszcze się wymądrza A już było tak miło

 

Ma dziką naturę, ale masochistą nie jest z tego co wiem.

Duże masz te argumenty chociaż ?


Tak, jestem chamem. - Ale Ameryki nie odkryłaś.

Według mnie nadal jest miło. No ale jeśli Ci coś nie pasuje, zawsze możesz wyjść.

 

Dlaczego zaraz masochistą ? Przecież nie będę Go biła..Ja z sercem na dłoni A że serce mam z kamienia to już nie moja wina
Ty się nie martw o rozmiar argumentów
Wiem,że jesteś, ale akceptuję Cię takiego
Nie wyjdę, bo mi Wilczka nastawisz przeciwo mnie

 

To musi Ci być ciężko chodzić.


Nie martwię się, ale chciałbym przypomnieć, że argumenty muszą być co najmniej średnie.


I słusznie, bo nawet nie wiesz jak bardzo sobie tym ułatwiłaś życie ze mną na forum.


Ja wiem co się kroi i muszę go bronić przed zbałamuceniem Twym. Jeszcze na piwo przestanie wychodzić, oglądać mecze i dłubać w nosie kiedy tylko najdzie go ochota.

 

Moim zdaniem dobre argumenty to konkretne argumenty Średnie to może być wykształcenie
Już Ci kiedyś pisałam,że Cię lubię Zdania nie zmieniłam
Nie musisz bronić bo Wilczek sam się najlepiej broni i gra niedostępnego Mecze to i ja bym z Nim pooglądała ale On kibicuje Realowi a ja Barcelonie Nie dogadamy się

 

No ale nie zaprzeczysz raczej, że średnie lepsze niż podstawowe ?


Naprawdę ? - Wybacz, ale chyba gdzieś mi to umknęło. Zdania nie zmieniłaś, bo robię wszystko aby je podtrzymać. - Ale to tylko taki mój kaprys.


Sprytna bestia. Pojął nauki. Nie widzę waszej wspólnej przyszłości w takim razie. - Jednak to prawda, że piłka nożna jest wspaniała !

 

My nadal o wykształceniu ?
Przewiń sobie temat Wilczka do jakiejś 24 strony Gdzieś tam to było (Sprawdziłam wczoraj od jak dawna tu piszę )
My i tak nie mamy wspólnej przyszłości..On z Vru..ja z EIC.. A On się trzyma sztywno zasad

 

Ja tak, nie wiem jak Ty.


Jesteś w grze od 31.03. czy wcześniej już popylałaś ?


Czas pokaże jak wiele jesteś w stanie dla niego uczynić...

 

Ja naturalnie, cały czas na temat edukacji
Gram od 2010.. Przy czym porzuciłam grę na 4 lata. Ale znamy się długo Tylko Ty mnie nie pamiętasz Inny nick,inne forum
A to konto to tylko pchełka do forum i trzymania akademii,żeby nie zaginęła w kosmicznej otchłani Wróciłam do gry w sierpniu 2016
Jeszcze jakieś pytania ?
Ty się nie interesuj ile ja mogę zrobić

 

Ta data to do czego ?


To czemu miałaś wątpliwości ?


Jaki nick, jakie forum ?


Jajecznica na szynce to nie będzie wystarczające.

 

A nie wiem Poprawiłam
Ja nigdy nie mam wątpliwości Ja się jedynie upewniłam u bardziej doświadczonego kolegi
Stare forum DO Ale publicznie nie napiszę bo byłam po tej ciemnej stronie mocy
Wy to z tą kuchnią to jakiś fetysz macie Jajecznica... zaskocz mnie czymś wyszukanym, czymś wyjątkowym..rzuć mi wyzwanie..
A Ty takie banały wstawiasz

 

Piękna edycja. - Limitowana.


Zakręciłaś się trochu i straciłaś rozeznanie. Każdemu może się zdarzyć. Ja bardziej doświadczony ? Pąsowię się.


Uwielbiam nawróconych. A jakich wspólnych znajomych mieliśmy ?


Banały ? To i tak poprzeczka wysoko zawieszona na sam początek została. - Skąd miałem wiedzieć żeś w tym temacie obeznana bardziej.

 

No cóż.. Jestem tylko kobietą i przy inteligentnych facetach tracę zdrowy rozsądek
Po prostu w porę dostrzegłam,że ten statek kosmiczny czeka katastrofa Mieliśmy i mamy. Nawet sporo pisaliśmy osobiście
Poprzeczka wysoko ? Czuję że masz złe doświadczenia z kobietami w kuchni

 

Chyba nie jest do konac swidoma co robi

nie taktyczny brak neta tylko tak cos sie popsulo sie
sie z toba prywatnie pozeglanem

 

Jestem świadoma Nawet barrrrrdzo pewna tego co robię
No i tylko to Cię ratuje No i ta miła niespodzianka dzisiaj - to już się nie gniewam

 

Ironizujesz całkiem nieźle, ale zgadnąć nie mogę ktoś Ty. Za długą tę przerwę miałaś.


Dobra dobra, ja i tak wiem że prędzej czy później wszyscy znajdą się tam gdzie być powinni. Ciemna strona kusi i nie winię nikogo za to, że jej ludzie ulegają.


Hmm, to było na moich doświadczeniach oparte.

Ja bronię Ciebie przed nią i niech tak zostanie.

 

To już się czuje bezpiecznie

Bardzo pewna tego co robisz to dobrze Juz sie nie gniewasz? A to byl jakis powod do zlosci?

 

Zapraszam na TS, podam Ci nick i wszystko stanie się jasne
Kusi, imponuje, zwłaszcza na początku, ciekawi zapewne. Ale trzeba w porę się opamiętać

Pfff jak Ciebie do mnie przyciąga nadprzyrodzona siła Nikt Cię nie obroni A tym bardziej jakiś tam "Herkules"
No cóż.. nie chcę potem słyszeć,że wypominam Ci przeszłość więc cieszę się dniem dzisiejszym A wczorajszy dzień zostawiam za Nami

 

A co będzie jak przypomnę sobie coś, co nie było fajne i Cię znielubię ? Może to i lepiej, że niczego się nie domyślam póki co...


Cieszę się, że się opamiętałaś, zbłąkana owieczko.

Na początku każda się tuli, mizia i przymila. Nawet mecze piłki nożnej jest w stanie oglądać razem.
Z czasem jednak przejmuje pilota i jesteś skazany człowieku na rozrywkę typu "M. jak Miłość" tylko.