Mój pierwszy rok w korpo - Dziennik Korposzczura

Niby możemy, ale potem może się okazać, że miał wszystko zaplanowane...

Olać Ja raczej nic nie napiszę, ale mogę powymyślać jakieś skrawki historii do posklejania

 

Juz jestem, mam sp

To brak weny + depresja (zostawiła mnie kobieta, nie daje rady w szkole, i pod względem naukowym i socjalnym). Postaram się dla was coś napisać. Właściwe większość mam napisaną. Tylko boje się ze jak długo czekacie to oczekujecie czegoś dużego a jak się okaże że wam się nie podoba?

 

Ooo, fajnie, że wróciłeś, niefajnie, że ze złymi wieściami Wierzę, że sobie poradzisz w szkole. A co do kobiety... Cóż niefajnie, ale jestem pewien, że za jakiś czas stwierdzisz, że to nie miało sensu...
A co do pisania-nie przejmuj się, na pewno będzie fajne
Nie oczekujemy nic niezwykłego, po prostu kminiliśmy, dlaczego cię nie ma i rzuciłem taką teorię.

Dojdź do siebie, a jak będziesz czuł się na siłach, to coś napisz, ale nie pisz na siłę.
Jak coś to powiedz, to sami coś napiszemy

 

Dzięki za wsparcie. Dodam tak szybko jak się da. I może tym razem do trzymam terminu.

 

Panie ja dopiero wróciłem i nikt nie zauważył poza MISZELKĄ

Wiem co czujesz ale nie ma się co łamać

 

Dzień X
Dwa flaxy poleciały na piratów pozbierać palladium

 

Dres do pchełki czy sam zrobiłeś grafikę?

 

To mój pet

 

I chyba nie ten temat.

@CADD i tak dzień będzie dobry. Miały być testy Liberatora Mk2/zestrzelenie Streunera/Lordakie czy coś mi się pomyliło?

 

Mówił, żeby nie nakręcać sobie hajpu, bo nie wstawi tego od razu, bo musi mieć jeszcze jakieś pomysły

 

Teraz czas na testy albo ich zapowiedź

Edit. Viper jak na piraty to już nie takie flaxy

 

Poszli na palladium a nie na bicie piratów

 

Bo piraty będą ich biły.

Zastanawiam się czy komuś z was na wszelki wypadek nie przekazać fabuły dziennika na wypadek gdyby coś się stało. Bo wiem co chce robić w następnej kolejności tylko nie umiem tego ubierać w słowa.

 

Jak coś to nie mi, powinieneś z Ghostem pogadać

 

Mi, mi!
Nie no nie... bo jak na napiszę to nikt nie przeczyta a i tak bym to pewnie tak napisał że nikt by nie chciał tego czytać
Może ghost będzie chętny

 

Jakbyś ty miał to pisać to byłby 1 dzień na miesiąc

 

Mnie zastanawia czy ktokolwiek ogarnął że "Duch" to ghost właśnie. Bo z panem v od razu wpadliście . No ale może dalem za mało charakterystycznych cech

 

Miałem takie podejrzenie, ale pewny nie byłem. No ale mamy oficjalne potwierdzenie

 

V to już dużo a to że tam nigdy na siłke nie chodzi ;D

 

Ja od razu wiedziałem, tylko nie napisałem, bo myślałem, że mnie uznacie za Kapitana Oczywistego