Ghost_User

Niektóre są duże, inne małe.
...
Już.

 

...
Dwóch Koreran wzięło kryształ na pamiątkę. Jak ich złapią mogą mieć problem.

 

Można je brać, ale za pieniądze z rynku obok kopalni.
...
Idziemy dalej.

 

...
Kręty korytarz. Za ścianą chyba kopią...

 

Możliwe, niektóre korytarze są czynne.

 

...
Jesteśmy teraz w zalanej jaskini.

 

Kryształy są czerwone i żółte.

 

Niektóre świecą... Ciekawe.
...
Idziemy mostem, pod nami przepaść na kilkaset metrów.

 

Zapewne ktoś tu umarł...

 

Znane są przypadki, że np. pokłócone ze sobą rasy próbowały się tam powpychać.

 

...
Kolejna jaskinia.

 

Białe i przezroczyste kryształy, również na ziemi.

Przewodnik mówi, żeby na nie uważać.

 

Nie powiedział dlaczego. Zapytam się, może wykorzysta się je do produkcji broni. Kiedyś opatentowałem używaną przez ludzi wersję dział jonowych, może do tego powrócę.

 

Chodzi o te na ziemi, są ostre. Trzeba uważać, żeby na nie nie nadepnąć.

 

Ja myślałem że chodzi o wszystkie i że są toksyczne czy coś...

 

Jak będziemy wracać możemy kilka kupić i kiedyś je zbadasz.

 

Nie wiem po co, może można ich użyć do wzmocnienia laserów. Zobaczymy czy będą tanie.

 

...
Jeden Imperialny wszedł na kryształ.
...
Nic mu nie jest. Idziemy dalej.

 

Swoją drogą ciekawe czemu mówimy "imperialni" zamiast zgodnie z nazwą planety... czy dlatego że tak samo nazywa się jeden ze statków piratów?

 

A przypomnij, jak nazywa się ich planeta?