DarkOrbitowe suchary, pasty i memy

Czek, sprawdzę tylko co to pasta bo nie wiem albo już zapomniałem

 

Bez pokrycia jak mniemam xD

 

Pewien punkt regulaminu nie pozwala mi wytłumaczyć No ale pamiętaj, że Google to twój przyjaciel

 

Chyba tutaj jest jakaś tam opcja prywatna ale nw tam możesz mi wysłać
Liczą się w tych prywatnych jako posty? Jak tak to jutro legenda

 

Eee... Jak go zablokować?

 

Blokowanie użytkowników liczy się jako przegrana

 

Ale śledzenie nie liczy się jaki wygrana

 

A jak to śledzenie wgl działa?

 

Chyba tylko tyle, że jak jestem online to ci się wyświetla mój piękny awatar, ale nwm w sumie

 

Haha no to niezła opcja

 

Twoje konto
Kliknij i masz mniej lub bardziej wyjaśnione

 

Pixelowe klocki, gra o sześcianach, zmora yt, to na czym wybiło się pierwsze pokolenie polskiego youtuba, gra z gatunku survival oferująca niemal nieskończone możliwości tworzenia. Mam nadzieje ze zrozumiałe z jakiej to gry.

Herobrine to postać sterowana przez komputer po wgraniu moda. Próbuje zabić gracza na wszystkie sposoby jakie są jej dostępne.

 

Niedawno rozpocząłem grę na nowym serwerze DarkOrbit. Wszystko wyglądało normalnie, zacząłem robić misje, bić Streunery, zbierać surowce itd. Zauważyłem, że coś poruszyło się na mini-mapie. Sądziłem, że to alien do misji i rozpocząłem pościg za nim, aby ją ukończyć.
Jednak to nie był alien. To coś przeskoczyło przez wrota. Zrobiłem to samo. W moją stronę zwrócony był Yamato, ale jakiś dziwny. Nie widziałem nicku. Nie stał długo, Po chwili uciekł w stronę wrót na x-3. Zacząłem go gonić z ciekawości, ale przeskoczył przez nie, a ja nie miałem tam dostępu.
Kontynuowałem grę dalej, nie wiedząc, co myśleć. Kiedy odkrywałem mapy napotykałem rzeczy, których nie mogłem wytłumaczyć nawet bugami : alieny z 1 HP, dziwne alieny o których wiki nie wspomina, puste zajęte asteroidy. Ciągle wydawało mi się, że widzę innego "gracza" na mini-mapie, ale nigdy nie byłem w stanie przyjrzeć się mu lepiej. Próbowałem wszystkiego zawsze, kiedy tylko go zauważyłem, ale to nic nie dawało.
Zapisałem ID konta, serwer i firmę i udałem się na fora, aby sprawdzić, czy ktokolwiek inny spotkał to coś. Nic jednak nie znalazłem. Stworzyłem więc własny temat opowiadając o tym czymś i pytając się, czy ktoś miał podobne przeżycia. Został zamknięty w niecałe 5 minut. Spróbowałem znowu, jednak kolejny temat został zamknięty jeszcze szybciej. Dostałem prywatną wiadomość od użytkownika "Herobrine" zawierającą jedno słowo:
"Przestań."
Kiedy próbowałem wejść na profil tego użytkownika, wyświetlał się błąd 404 (nie znaleziono strony). Dostałem maila od innego użytkownika. Twierdził, że MOD-y czytają wiadomości użytkowników i bezpieczniej będzie kontaktować się przez maila. Deklarował, że też widział tajemniczego gracza i jest mała lista innych użytkowników, którzy również go widzieli. Ich serwery są zaśmiecone przez twory tamtego gracza.
Minął miesiąc od kiedy dostałem tamtą wiadomość. Kilka osób, które widziały tego gracza zaczęło szukać informacji o Herobrine i dowiedzieli się, że ta nazwa była często wykorzystywana przez gracza z Niemiec oraz że taki wygląd miały kiedyś Streunery. Skontaktowałem się z supportem i mnie zbanowali, ale okazało się, że to brat głównego twórcy gry. Osobiście wysłałem do niego list z pytaniem, czy miał brata. W odpowiedzi dostałem krótką wiadomość:
Miałem, ale nie ma go już z nami. -BigPoint
Nie widziałem tajemniczej postaci od czasu pierwszego spotkania i nie zauważyłem żadnych dziwnych zjawisk.

 

Dwa słowa : sibELON MUSK

Przeróbka pasty o biedronkach

Mordoni mają ze wszystkich kosmitów najbardziej bezużyteczny software jaki istnieje. Serio kurde. Bo taki na przykład saimon, lata gdzie chce i jak chce, szuka flaxów, w grupie jest masakrycznie niebezpieczny, no skomplikowane. Zresztą kurde- strueneR.
On też musi wyczuć woń Flaxa, umieć unikać zagrożeń ze strony UFE, czasem nawet walnąć ta swoją wiązką co odwraca systemy sterownicze- to wcale nie jest takie proste.

A jak działa Mordon?
Otóż pierwszy punkt algorytmu Mordona brzmi: bądź wolny we wszystkim, nawet w mysleniu
Nie wiem czy bawiliście się kiedyś Mordonami. Jak się to zacznie orbitować to tylko stoi w miejscu. Zawsze. Kurde. Zawsze. Nawet jak się zacznie orbitować w druga stronę to ten będzie dalej stał jak kołek. I można tak zmieniać pińćset razy, a i tak nie będzie nadążał z kręceniem. Mordon to taki kosmiczny odpowiednik bączka. Zawsze będzie się kręcił w miejscu i tylko od czasu do czasu gdzieś sunie swoje leniwe cztery litery.
Ma to dość śmieszne konsekwencje gdy Mordona trafi się rakietą zamrażającą w ostrza. Unieruchomione ostrza powodują że cała reszta zaczyna się obracać. Wtedy ten mały mósk cannot into logika i zaczyna się Mordon poruszać spiralą od środka gdzie był zamrożony. Nie pomyśli za ze cos jest nie tak bo algorytm a w jakiś inny sposób nie poleci, właściwie nie wiadomo czemu. Jakby zamrożenie trwało kilka dni to zdechłby z głodu gdzieś po drodze.

Punkt drugi algorytmu brzmi: jak juz przestaną cię orbitowac, to poleć byle gdzie
Jak już pozwolicie Mordonowi odlecieć bo przestaniesz orbitować czy cokolwiek innego to on się obraca wokół własnej osi, upewnia się że bączek się skończył i FRUUUU w przestrzeń kosmiczną. Skubaniec potrafi polecieć nawet do tego samego gracza gdzieś na drugim końcu mapy xD

3. Jak juz znajdziesz flaksa do bicia, to ubij.
Nie no to całkiem spoko punkt tylko metoda szukania słaba.

4. Jak cię coś przestraszy, to uciekaj najwolniej jak się da.
Nie wiem czy to ucieczka ale jak lepiej to nazwać, ewentualnie odwrót taktyczny. Jak strzelisz w takiego to zaczyna latać w jakieś niezbadane tereny. Kurde przecież ma ostrza, może pokroić agresora, na pewno szybciej niż by mógł uciec ale co tam, spadaj jak najdalej.
Jak podleci uberstrueneR to do ostatniej chwili walczy, czasem nawet ubije agresora dobrą rekieką. Uberkristallin to w ogóle siła, stronk i mało kto takiego kozaka załatwi. A co zrobi Mordon? Będzie uciekał. Przychodzi taki polflaks i myśli sobie : Jezu, znowu? Zagania takiego do promieniowania i co? I jajco. Ani z tego scrap nie poleci bo 2% szans Ani nie poleci w promieniowanie bo zginie.

W tym roku nawaliło Mordonów jak mało kiedy. Możecie to wszystko sprawdzić, tylko uwaga: BO ZWIEJĄ W PROMIENIOWANIE!!!

 

Za to masz like.

Nie znam. EDIT : Już znam.

 

Dziwne, nie dostałem powiadomień...

Też by wypadało coś przerobić....
Może braciom już dajmy spokój
Poszukam jakiejś fajnej pasty do przerobienia, może coś znajdę

 

Co robi Saimon przy wybuchającej gwieździe?

Spoiler: Ba dum tss

też wybucha

EDIT : ledwo wczoraj napisałem ze scrap nie leci z mordonów to już dziś rano z pierwszego zwykłego poleciał

 

Mój stary to fanaktyk darkorbit, pół mieszkania zaje...ne surką... Ma ktoś pomysł?

 

To jest długa pasta do przerobienia. Jeśli rodzice mi nie zabiorą telefonu na święta, to mogę sie podjąć napisania jej a jak zabiorą to coś wymyślę krótszego w zamian

 

Ja to planuję przerobić... Kiedyś...
Jak chcesz to przerabiaj, każdy ma swój pomysł, a przecież ci nie zabronię


EDIT: Już przerabiam. I naprawdę, chciałem to przerobić od dłuższego czasu. Jak chcesz @CADD to pisz swoją przeróbkę