DYSKUSJA - Klany mieszane - Co robić?

A jak po roku wyjdzie sprawa rozwodowa i dojdą alimenty , to co wtedy ?

 

Wtedy tak jak na faceta przystało oddajesz cały hangar i zaczynasz od nowa.

 

jak widzę dyskusja trwa i próbujecie sobie nawzajem udowodnić kto jest ten zły;
winę za istnienie mieszańców ponosi tylko i wyłącznie bp- można było /na początku/niedopatrzenie zablokować traktując to jako bug
teraz nie zlikwidują mieszańców bo wyleją być może dziecko z kąpielą;
jedyne co można zrobić to stworzyć takie warunki aby bycie mieszańcem nijak się nie opłacało;
no a teraz fakty i mity
inne zdanie to nie jest płacz;
prawie każdy z tego korzysta choćby w hadesie czy na 5-2;
nie wszyscy bezklanowcy są źli;
do bicia własnej firmy nie są konieczne klany mieszane.....ale bycie w nim sporo ułatwia...co nie?
proszę nie mylić braku zgody na pseudo rozwój gry z cofaniem się do ery prekambryjskiej;
powstała tu nowa filozofia- gra jak na polskie warunki była i jest droga a że sporo ludzi na nią nie stać, to stworzono system trzepania uri bez kasy, wszelkimi legalnymi i nie legalnymi metodami- a wykładnia tej filozofii to nowoczesność, postęp, przyjaźń, głupota, płacz, wygoda, zacofanie, nieznajomość gry itp; jednak jak by jej nie oceniać stoi w sprzeczności z preambułą gry /dla tych co się zagalopowali w postępie i nowoczesności ten fragment o firmach/;
niezaprzeczalnym faktem jest zdobywanie punktów honoru bez honoru;
szereg eventów straciło sens;

 

Ja uważam, że członkowie klanów mieszanych, niezależnie od tego, kogo zabiją powinni dostawać ujemne poważanie. Skoro są klanem mieszanym, to znaczy, że są sojusznikami wszystkich firm, a przynajmniej tych, których członków mają w swoich szeregach.

To bardzo denerwujące, kiedy bije cię przeciwnik, silniejszy, jedyny twój ratunek to ucieczka, ale gdy dolatujesz to stacji bojowej okazuje się, że mimo, iż przynależy do twojej korporacji jest otagowana znakiem przeciwnika.
Albo grupa ludzi, lata razem. Widzisz kilka niebieskich nicków, po czym czerwone napadają na ciebie z tym samym tagiem co twoi sprzymierzeńcy... Tak nie powinno być. Członkowie klanów mieszanych nie różnią się w tym momencie niczym od banitów. Są renegatami, którzy odwrócili się od swojej korporacji.

Więc tak jak mówię, albo każdy z nich pojawia się na czerwono, jako wróg, albo każdy z nich zamiast nagrody, dostaję karę.
Klan powinien określić, czy jest klanem, można by powiedzieć - piratów, czy klanem lojalnym swojej korporacji.

Uważam też, że przynajmniej jedna zmiana firmy na konto powinna być bez kosztów poważania.

 

Wydaje mi się że autor tego tematu już nie udziela się społecznie na tym forum. Czy ktoś przejął jego działkę i czy w ogóle ktoś z "Administracji" BP od DO kontroluje ten temat ?
Wiem, że jakieś pół roku temu padła informacją, że tak nadal temat jest w zainteresowaniu ekipy z DO a jak się sytuacja przedstawia na dzień dzisiejszy ?

 

Drogi graczu,
Temat jest nadal pod lupą
Pozdrawiam
MOD_M4

 

Przykład z dzisiaj: biłem sobie kubiki na 2-6, nagle przyleciał gracz z klanu VG z mojej firmy i zaczął bić razem ze mną. Po chwili jednak doszedł do wniosku że zabieram za dużo uri i zawołał sobie kolegę też z VG ale marsa no i się zaczęło. Mars zaczynał pierwszy a z gracz z EIC bił mnie po plecach no i sobie pobiłem kubiki. Takie sytuacje zdarzają się niestety często co tylko utwierdza mnie w przekonaniu że klany mieszane to ZŁO !

 

Z góry tłumaczę - nie jestem zwolennikiem klanów mieszanych pomimo że w takim klanie jestem.

Równie dobrze mógł zawołać kolegę z marsa lub venus, który nie jest klanowiczem. Równie dobrze mógł odpalić drugie konto może nawet na tej samej firmie i klepać ciebie na minus. Jak ktoś jest pazerny to nic mu nie przeszkodzi w takich działaniach. Pisanie że to "zło" z powodu klanów mieszanych - delikatnie ujmując - pomyłka.

 

Ja jednak, z punktu widzenia kogoś, kto sam pada tego ofiarą uważam, że to zło.
Już wyżej powiedziałem co myślę. Klan mieszany powinien mieć oddzielną kategorię. Albo wszyscy z takiego klanu są moimi sprzymierzeńcami, albo wrogami.
Nie wmówisz mi, że bicie swoich, a nawet przyzwolenie na to nic złego.

 

A nie mam zamiaru niczego nikomu wmawiać, jednak zachowanie, o którym napisał Nedio$ to ok "zło" ale nie z powodu klanów mieszanych tylko z innych motywacji.

Zaraz ktoś napisze że za cały "syf" w grze odpowiadają klany mieszane.

 

Nie są odpowiedzialne za cały syf, tylko trochę do niego dodały. I nie mówią tu o wszystkich, bo zdarza się, że czasem i przeciwnicy pomogą, a przynajmniej zlekceważą.

Jest na to rada. Od dzisiaj wszyscy latamy pchełkami bo idą na minus do rankingu.

 

A może rozwiązać w inny sposób trochę szalony ale co mi tam
Znieść korporacje a zacząć wojnę klanów
Widzę to tak logujesz się jako mmo twoje mapy domowe to np ×1×2×3×4 i na 2gali jedna na reszcie jesteś neutralny
Należysz do jakiegoś klanu to standard wojna i już
W takim układzie wojnę i innym klanom z eic i vru wypowiadasz
Bezklanowcy przyjmujesz zaproszenie do grupy w których dowódca i 2 członków należy do 1 klanu dostajesz tag najemnika tego klanu
To zmieni całkiem podejście do gry

 

Przypomniało mi się, że jednym z motywów dla których producent wprowadził kolorowe dresy było właśnie za pomocą kolorów ożywienie tej gry.

Pomysł mi się podoba co do oznaczenia lub tez wyróżnienia "najemników" w sytuacji kiedy klan przynależy do konkretnej firmy. Rozumiem że wówczas przynależność do firmy - "wszystkie" zostanie zlikwidowana.
Co do zmieniania układu map tego tego bym nie zmieniał oraz bym nie usuwał na razie firm.
Co prawda niczego to nie zmieni w grze ale czasem warto wiedzieć, że po mapie lata gracz z klanu mieszanego - i to tez bym jakoś wyróżnił - dla samej informacji.

 

ja tez nie zmieniałbym firm jak by sie wzieli informatycy z DO za zmiane kodu to gre na rok rzeba by wyłączyc
raczej powinno to działac na zasadzie jestes z innej planety ale cię tolerujemy

 

No to było by ciekawe rozwiązanie które raczej zachęci do dalszej ekspansji klanów mieszanych - ale przyznam naprawdę ciekawe rozwiązanie.

 

przy tym stanie ekspansia i tak będzie a przynajmiej bedzie wiadomo ze gracz z tej samej firmy jest w grupie z wrogiem i nalezy uwazać

 

Natychmiastowa likwidacja mieszanych klanów , teraz to jedna parodia

 

jeśli już mieszańce mają być nieodłączną częścią tej gry, to:
- mieszaniec na obcych niż swoja mapa, to wróg.
- zmieszany typ z tej samej firmy co ty, powinien mieć w tej sytuacji zablokowaną możliwość bicia w plecy, jeśli jego zmieszany funfel/wafel atakuje cię na twojej mapie.
- jeśli obaj jesteście na wrogiej dla was obu mapie, możecie łaskotać gościa do woli, bo wleźliście na zakazany dla was obu teren i jesteście w trybie polowania
- jeśli jesteście na którejkolwiek mapie rodzimej dla któregoś z was, atak waszego wafla/funfla jest wyłączony .

*****
więc ja siem zapytujem, czy to aż takie trudne ?????????????????????????????????????????????????????????????????????
czy te, podobno kumate ludki z tego BugPointa mogą wreszcie cosik zrobić, żeby ta gra choć coś ciut tyci tyci przypominała to coś, co było u zarania gry /
to się nazywa - FABUŁA GRY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

jestes osoba ktora bije wlasna firme i nabila sobie na tym banite wiec twoje zdanie jest jakies takie malo istotne

 

mało tego - z pełną świadomością biłem cię i twoich wafli/funfli na demanerze i wasze konta na minimalnym hp tam i na 5-2 (czających się tchórzy) - własnie dlatego, że obsiedliście ten ewent.

mało tego - właśnie twoich wafli/funfli w pełni świadomie mordowałem na PvP, i bez znaczenia, czy to rodzime mapy były, czy obce - zawsze c* wypalałem z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ujemnej poważki botujących na POTEGĘ całe dnie, a potem kozaki na 30 minut na mapach.

mało tego - każdego bota wypalam i nie ma znaczenia jaka firma (oczywiście C* daje mi większa satysfakcję - i ciebie, w początkowej fazie nabijania ujemnej poważki, jak latałeś z niskim hp )

mało tego - mam gdzieś twoje zdanie na ten temat, bo jesteś jednym z graczy którzy, psują tą grę i nie mają szacunku do drugiej osoby w tej grze, a w co nie wątpię - (wręcz mogę stwierdzić z pełną dozą prawdopodobieństwa), w życiu realnym nie szanujesz drugiego człowieka w stopniu, który pozwalałby mi ci skinąć głową na ulicy, gdybym niedajboziu spotkał cię i był zmuszony okazać ci szacunek.

mało tego - nie raz spieraliśmy się na czacie, gdzie wymiękałem po paru twoich tekstach - na tym forum jest oto pierwszy i ostatni raz.

mało tego - jak za dużo wojenek c* miała, toś zmykał w status bezklanowca, opuszczając kolegów w potrzebie. w piaskownicy też byś tak zrobił, jak kolegę Zosia sypnęła by garścią piachu ????? bo co, większa, Zocha?, łapka jak u niedźwiedzia i strach w dronach ?
mało tego - gdyby cię może cokolwiek zabolało, zgłoś tam gdzie trzeba, tylko podeprzyj sie jakimś prawdziwym uzasadnieniem proszę
nie pozdrawiam.
hough