Ghost_User

Pewnie badania, testy uzbrojenia, może nawet górnictwo. Colossusa ciężko wykryć w takich systemach, więc nie trzeba nawet szukać jakichś zapomnianych, nudnych gwiazd, wystarczy pas asteroid.

 

Za nudne gwiazdy uznajesz np. Procjona?
Mam pewien pomysł... Jak stąd wylecimy lećmy do mojej bazy. Znasz jakąś stocznię która robi statki na zamówienie?

 

Ogólnie gwiazdy bez planet, dysków protoplanetarnych, pasów asteroid albo anomalii.

Tak, Hadar. Średniej wielkości stocznia. Wytwarzają przedmioty i statki od klientów, a także wszystkich ras oprócz Roju i Nieznanych

 

Hadar. Sprawdzam... Tak, ale jest tam dość drogo i dość daleko stąd. No cóż, mamy trochę kredytów. Jak nam się tu znudzi możemy lecieć dalej.

 

Asteroida rozpadła się na żwir. Wydobyto surowce warte ok. 2.000.000 kredytów. Szukam następnej.

Co konkretnie chcesz zbudować?

 

W bazie mam uproszczony kreator statków kosmicznych. Co powiesz na własny np. krążownik? Gdyby ten statek uległ zniszczeniu przynajmniej jedna osoba by przeżyła.

 

Czy ja wiem... Nie lubię latać sam, nigdy nie potrafię ogarnąć wszystkich systemów. Co innego gdy np. ja steruję, a ktoś inny strzela. W statkach korporacji jakoś dawałem radę, ale tamte były przystosowane do technik walk z Sol i same obracały się w stronę przeciwnika. Tutaj to się nie sprawdzi.
Dlaczego statek ma ulec zniszczeniu? Mamy sanktuarium.

 

A no chyba że tak... Zawsze zostaje SI. A Sanktuarium opiera się na hipernapędzie podłączonym do zapasowego generatora, i jeśli np. jest surpresor skoków to jest nieprzydatne. Na szczęście podczas normalnych walk nam to nie grozi.

 

Może Riv będzie zainteresowany

 

Może. Projektowałem ten statek dla jednej osoby, ale na wypadek "pasażera" nie ma tragedii. Gorzej z trzecią osobą. Może mogę zamontować auto-ustawianie, ale biorąc pod uwagę jak się tym walczy to w moim statku nie ma to sensu. Być może w przeciwieństwie do drugiego statku. Poza tym bronie mają auto-celowanie w ograniczonym stopniu.
Uwaga na kawałki asteroidy! Na szczęście osłona działa.

 

Znalazłem astero... Kurde, znowu byśmy wpadli! Tym razem nie Colossus, ale Doomstar pomalowany jak asteroida. Chyba wie o naszej obecności, ale nas ignoruje. Na wszelki wypadek trochę się oddalmy

 

Akurat obecność Doomstara ciężej mi wytłumaczyć, chyba, że jest tu naprawdę dużo flot wydobywczych. A akurat z Doomstarem moglibyśmy mieć problemy... Możemy lecieć na drugą stronę gwiazdy.

 

Włączam WARP
...
Jesteśmy, tuż przy dużej asteroidzie. Rozpoczynam wydobycie

 

Drony wydobywcze szukają mniejszych.
...
Jest coś co wygląda jak szczątki dużej asteroidy. Zawierają dużo metali.

 

Niech zanalizują szczątki, to mogą być fragmenty jakiegoś statku.

 

Analiza...
Nie, to bogate w metale asteroidy. Prawdopodobnie szczątki dwóch asteroid.

 

Jest sens zbierania tego?

 

Po lekkim obrobieniu przez rafinerię mogą się przydać przy naprawach.

 

Wysyłam dronom polecenie zebrania fragmentów.

Wydobyto surowce warte ok. 500.000 kredytów

 

Ładownia może wkrótce zostać zapełniona. Trzeba coś ulepszyć Sepromem lub Promerium albo trochę posprzedawać.