Jak zginęło 1000 Flaxów?

716. uruchomił drona handlowego, a ten poleciał i przehandlował mu statek.

 

717. Chciał kupić asteroidę. Kupił, a po chwili w nią wleciał.

 

718. Kupił zestaw za 400zł żeby mieć surga a 5 minut potem był restart serwerów i stracił surga

 

719. napisał samokrytyczny list do bp z prośbą o skasowanie mu konta, bo latał na bocie . dali mu perma.

 

720. Spamował sposobami na zginięcie 1000 flaxów sam do 1000 i dostał bana za spam

 

721. Przeszkodził Yamato w walce z Defcomem. Jednak nie zawsze 'gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta'

Tak trochę do cb pasuje

 

722. Znalazł Lordakię z tytułem "Postrach Phoenixów". Latał Phoenixem...

 

723. wyruszył z bazy na podbój kosmosu, rozbił się o bojkę/latarnię wyznaczającą strefę ochronną bazy.

 

724. Dokładnie w miejscu, w którym się znajdował, zrespił się Hitac

 

725. poleciał z dronem handlowym do bazy, żeby przypilnować, czy przy sprzedaży ładunku nie bp go nie oszwabi. dron handlowy wrócił na statek, on zagapił się i nie miał czym wrócić.

 

726. Bawiąc się zapałkami podpalił hangar

 

727. Chciał wydobywać cenne kryształy na statkach Kristallonów.

 

728. Gdy kubik wypuszczał protki, nasz flax przez niego przelatywał. Nie zdążył wylecieć przez zamknięciem się kubika.

 

729. @lindorexelend1 zapomniał passów hue hue hue xD

 

proponowałbym skorygowanie jednego "s", i jeśli w coś przyrżnie, to śmierć flaksa murowana. bo tak, to jak zginął skoro nawet nie zalogował się

730. zabrakło mu paliwa. na starodawnych filmach widział, jak pra.....dziadek vipera wrzucał coś drewnianego do tego czegoś, co stało na torach i buchała z niego para. jak pra.....dziadek vipera podpalił to drewno zapałkami, to to coś buchające dostało speeda. więc podrzucił kilka rakietek do kolektora słonecznego i podpalił zapałkami, które pożyczył od vipera. viper prosił, żeby mu oddał, bo to pamiątka po pra.....dziadku - hukło, błysło, migło śmigło, a w miejscu , gdzie stał statek flaksa zostały tylko zapałki.

 

731. Próbował powtórzyć sztuczkę z teleportacją na 4-5 na 1-1

 

W kosmosie nie ma tlenu, ale jeśli robił to na powierzchni Ziemi / koloni na Marsie / latającym mieście na Wenus to byłoby to możliwe.

732. Zhackowali mu statek który poleciał prosto w Słońce.

 

to czym te flaksy tam oddychają ?

733. wyleciał bez tlenu w kosmos, padł tuż za bazą.

 

Powietrzem na pokładzie swoich statków. Dlatego jakiś padł po wyłączeniu systemu podtrzymywania życia.

734. Wleciał Phoenixem do silnika innego statku.

 

Panie pan nie bądź taki mądry bo sam pan napisałeś:

A skoro nie ma tam tlenu (i innych gazów) to nie dałoby się nic usłyszeć
Nie czepiam się. Przypomniało mi się, że takie coś było, a teraz autor sam przeczy możliwości takiego wydarzenia.



735. Chciał poszpanować przed kolegami i próbował przelecieć przez pierścienie J1407b (baaardzo ciekawy obiekt, polecam poczytać). Chyba mu się nie udało...