Stare DarkOrbit, a dzisiejsze.

Dokładnie Aukcja powinna być jak dawniej

 

No tak, Anita... Nie wiem czemu się mi pomyliło
Hm, jednak chce zauważyć, że więcej jest tych koksów, niż graczy ze słabymi kontami.

 

Czy ja wiem? Jest zbyt wiele do zrobienia, żeby ot tak stać się koksem. Problemem jest też ekipa moderatorów, która szkodzi zamiast pomagać. Czasami patrząc na ten czat stwierdzam, że gdybym miała "dziś" zacząć grę, to tego samego dnia bym ją skończyła.

 

Czasy gdy nie było aegisów i petów były lepsze. Nikt nie bił się o kubiki tak chamsko jak teraz. Alieny nie stanowią żadnego wyzwania a i nagrody są za nie mało atrakcyjne.
Alieny na drugiej gali są dla nas za słabe i jeszcze się bugują. Ogólnie wieje nudą i brak wyzwania na kryśkach czy kubikach. W trakcie bicia piszesz na czacie zamiast orbitować aliena i nawet nie szukasz grupy bo po co jak nic ci nie grozi.

 

E tam gadacie Ja zawszę mówię, że gra jest dopracowana w 100%, no może ma tam ze dwa błędy takie jak JA czy bugowane alieny

 

Witam,tak sie sklada ze ja swoja przygode zaczalem z DO ponad 6 lat temu,w czasach kiedy jeszcze nie bylo wrot a zielonka byla super ammo,po 3 latach gry przeszedlem na gry taktyczne z innych firm.Dlaczego?Dlatego ze skonczyla sie gra a zaczely sie duze zmiany majace wyciagnac jak najwiecej kasy od graczy.Zaczeto tworzyc system gry ktory stawal sie coraz bardziej skomplikowany,tlumaczono to tym,ze nalezy gre urozmaicac zeby nie byla nudna.Stworzono mozliwosci szybszego zdobywania kolejnych celow za odpowiednie pieniadze.Co osiagnieto?Ze gra zaczela przyciagac hakerow i roznych cwaniaczkow(wiadomo;tam gdzie sa wieksze pieniadze tam zawsze ktos taki sie pojawi) z ktorymi admin nie dawal sobie rady.
Chce przez to powiedziec,ze ja odszedlem z gry nie dlatego,ze stawala sie monotonna ale dlatego ze stawala sie zachlanna na kase i zaczeli sie pojawiac gracze z ktorymi sie nie dalo wspolnie grac a wspolna gra,rozmowy,to bylo w tym najlepsze,to nas tutaj trzymalo.
Po 3 latach wszedlem znowu i od paru dni troche bujam sie po DO.Co widze? Koksiarzy ktorzy zamiast samochodu nakupywali sprzetu,ktorzy wala po 200k i rozwalaja starego golca z oslonami w 3-4 salwach,wrota ktore robia nie ruszajac sie z miejsca,stoja na mapach wrogich kompanii nie ruszani a sami rozwalaja wszystkich.
Gdzie tu przyjemnosc z gry?
To jest zwykla rzeznia.
Ze wszystkim trzeba miec umiar a tu zostalo to przekroczone.

 

Brak aktywności tematu więc zamykam.

Pozdrawiam
MOD_Czarodziejka